id: 74fzwe

Ciężka zima? Obozy syryjskich uchodźczyń i uchodźców w Libanie zniszczone przez śnieg i deszcz

Ciężka zima? Obozy syryjskich uchodźczyń i uchodźców w Libanie zniszczone przez śnieg i deszcz

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 082 951 zrzutek i zebrali 1 183 426 437 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności8

  • 12 826 zł! Setki udostępnień, komentarzy i postów. Dziękujemy Wam za wszystkie wpłaty, ale przede wszystkim za zainteresowanie sytuacją syryjskich uchodźczyń i uchodźców. Po dzisiejszej wizycie w obozach i spotkaniu z doktorem Ferasem i syryjską dziennikarką i aktywistką Fatima Alhaji zdecydowaliśmy przekazać pozostałe pieniądze na bieżące potrzeby medyczne osób z zalanych niedawno obozów. O wydatkach będziemy informować Was na bieżąco.
    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

2 tygodnie temu nawiedził Liban sztorm Norma, w tygodniu sztorm Miriam. Dziesiątki nieformalnych obozów dla uchodźców zasypał śnieg lub zalał deszcz. Nieformalnych, ponieważ Liban nigdy nie ratyfikował konwencji genewskiej, która jasno określa definicje i prawa uchodźców, a co za tym idzie, nie jest odpowiedzialny za zakwaterowanie przesiedlonych. Wiele osób straciło jedyny dom i resztki dobytku. Pokażmy, że pamiętamy o syryjskich uchodźczyniach i uchodźcach, wesprzyjmy syryjskie organizacje, które działają na miejscu w Libanie. W ciągu tygodnia zebraliśmy 10.000 złotych! Większość środków przekazaliśmy mobilnej klinice. Zbieramy dalej, żeby dołożyć się do odbudowy obozów, które zostały zupełnie zniszczone przez sztorm.

Poprzez opady śniegu zostałam na kilka dni odcięta od doliny Bekka gdzie pracuję w syryjskiej organizacji. Miałam czas na zastanawianie się czemu do tego doszło, przecież to można było przewidzieć, przygotować się, ewakuować ludzi wcześniej, a nie jak stali już po pas w wodzie... Dopiero na miejscu okazało się, że to nie takie proste.

1. Po kilku zimach namioty nie są wytrzymałe. Ludzie, często bez pracy, do której w Libanie mają ograniczony dostęp, nie mieli odpowiednich środków, żeby przygotować obozy, podnieść namioty o kilka centymetrów, wykopać rowy itd. Chociaż wojna się kończy, miliony przesiedlonych ludzi nie mogą wrócić do domu. Reżim Asada ciągle sprawuje władzę, a nad uchodźcami i uchodźczyniami wisi groźba prześladowań. Pomimo to świat znacznie ograniczył budżet organizacji międzynarodowych i lokalnych.

2. Sytuację pogorszył fatalny stan środowiska naturalnego w Libanie. W tym pięknym kraju nie ma systemu recyclingu, oczyszczania wody. Intensywne opady to jedno, oprócz tego woda wybiła od dołu, od gruntu, bardzo szybko, do pół metra w pół godziny w środku nocy. Wylały nieudrażniane kanały irygacyjne i rzeka, która nie była regulowana odpowiednio przez samorządy i jest jednym wielkim ściekiem. W rezultacie namioty uchodźców i uchodźczyń zalała nie tylko woda deszczowa, ale ścieki. Powoduje to rozprzestrzenianie się chorób.

Przez ostatnie dni doktor Feras Alghadban był jedynym lekarzem w tymczasowych schroniskach i zalanych obozach, do których docierał ze swoją mobilną kliniką. Dziennie przyjmował ok. 70 pacjentów i pacjentek; 70% z nich miało zapalenie oskrzeli lub płuc, 20% zakażenia dróg moczowych, 10% wszy, świerzb i inne pasożyty. Doktorowi Ferasowi zaczyna brakować leków.

3. Nawet w tej krytycznej sytuacji nie wszyscy chcieli się ewakuować martwiąc się o resztki dobytku. Moje koleżanki z pracy przytaczały takie rozmowy:

- Proszę Ciociu, wyjdź z namiotu. Tam jest schronisko, zaopatrzone, ogrzane, zapewnimy transport dla Ciebie i dzieci.

- Kto mi zagwarantuje, że mój namiot nie zostanie skradziony? Straciłam już dom z betonu w Syrii, nie jestem gotowa, żeby stracić tą stertę brezentu i kocy, które chroniły mnie tutaj w Libanie, kiedy byłam słaba i słuchałam tylko swoich jęków.

- Wstań i zostaw to wszystko. Nie mamy już nic do stracenia.

Oczywiście w tej trudnej sytuacji ludzie nie zostali sami, a to dzięki niesamowitej oddolnej mobilizacji głównie syryjskich organizacji, które szybko zorganizowały tymczasowe schroniska, zbierają koce i ubrania dla tych, którzy stracili cały dobytek, zbierają fundusze na naprawę namiotów. Te organizacje to między innymi:

Sava for Development and Aid

Assocation of University Students in Lebanon

Women Now for Development

Syrian Eyes

Niestety o sytuacji syryjskich uchodźczyń i uchodźców mówi się coraz mniej. Pokażmy, że o nich pamiętamy w tej już kolejnej sytuacji kryzysowej w ich życiu, że pamiętamy też o tym, w jaki sposób znaleźli się w tej sytuacji. Nasze wsparcie to kropla w morzu potrzeb, ale i to się liczy!

Proponuję, żebyśmy wsparli działania doktora Ferasa i opłacili 4 dni zaopatrzenia mobilnej kliniki. Najbardziej potrzebne leki to antybiotyki, środki przeciwbólowe, leki przeciwzapalne, witaminy i minerały. Dzienny koszt podstawowych leków dla mobilnej kliniki to około 500 USD.

Dodatkowe środki przekażę koalicji syryjskich organizacji na odbudowę i zaopatrzenie obozów w regionie Bar Elias. Koszty będę publikować na bieżąco w komentarzach.

Raport finansowy zamieszczę na FB Witajcie w Krakowie.

Informacje o organizatorze

Stworzona przez Ingę HajdarowiczJestem członkinią inicjatywy Witajcie w Krakowie, doktorantką w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Od kilku miesięcy pracuję w Libanie w syryjskiej organizacji, która wspiera i prowadzi programy dla uchodźczyń w Dolinie Bekka.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 189

preloader

Komentarze 11

 
2500 znaków
  •  
    Użytkownik anonimowy

    Super sprawa Inga że działacie! Wpłacam ile mogę i trzymam kciuki za Ciebie, pozostałych wolontariuszy z którymi współpracujesz i przede wszystkim za osoby którym pomagacie!!! :)

    ukryta
  •  
    Użytkownik anonimowy

    Całym sercem z Wami!

    ukryta
  •  
    Użytkownik anonimowy

    Dziękuję Wam za organizację.

    50 zł
  • TK
    Teresa Korycka

    Przetrwamy !

    50 zł
  •  
    Użytkownik anonimowy

    Wspaniala inicjatywa- pozwala wierzyc ze w obliczu nieszczescia nie ma granic, jest tylko wspolczujace serce...

    1 000 zł