Miłka i Florek to 2 koty, które miały bardzo straszne dzieciństwo. Rodzeństwa było 6. Jedno nie przeżyło do czasu akcji ratunkowej. 3 kociaki poszły do innego Domu Tymczasowego (DT) i od 07.08.2019 mają swój Dom Stały (DS) i swojego Człowieka, oraz podpisaną umowę Adopcyjną z klauzulą o leczeniu. Miłka i Florek trafiły do innego DT i leczyły się pod okiem Opiekunki.

Międzywodzie - ,,Mini zoo'' A w nim "atrakcje turystyczne czyli nowonarodzone kociaki., !? Za posłanie ich matce oraz im służyła mokra słoma. W takich warunkach łatwo nabyć świeżb w uszach i grzyba na sierści.

Pierwszego dnia również Opiekunka w miarę swoich możliwości zrobiła przegląd. Mam nadzieję, że nie trafiliśmy na porę konsumpcji. To było w uszach... !?

17.08.2019 Pierwszy raz u weterynarza. Przegląd wyszedł tak: Kot 1 - 1 kg (Florek) Kot 2 - 700g (Miłka) Grzyb, który widać u Miłki na zdjęciu, robaki, początek kociego kataru, świerzb w uszach. Przepisano lek na grzyby i VetoMune na odporność oraz czyścić uszy. Kolejny przegląd miał być 30/31.07

RECEPTY NA GRZYBA !?

GRZYB U MIŁKI NA SIERŚCI !?

JEDEN Z LEKÓW OTIFREE !?

22.08.2019 Kolejna wizyta u weterynarza. Mało przyjemna. Dostaliśmy zastrzyk w tyłek. Trzeba miąchać to miejsce żeby się nie zrobił bolący guz. Wieczorem nas wymiąchała Opiekunka

Teraz zaczęły się schody. Pani weterynarz powiedziała, że nie udzieli nam serwisowania jeśli Fundacja jej nie zapłaci.

Na szczęście Opiekunka wyskoczyła z kasy (a trochę tego było) za nas dwoje, nasze rodzeństwo co już ma DS i za nowe 4, co z nami na doczepkę były.

PROSIMY PAŃSTWA O WSPARCIE FINANSOWE, CHCEMY KOONTYNUOWAĆ LECZENIE KOCIAKÓW !!!

13.08 kolejne spotkanie z weterynarzem. Uszy czyste. Grzyb, można zapomnieć o problemie. Kolejne odrobaczanie i jedziemy do domu. Było jeszcze ważenie : Miłka 1,2 kg Florek 1,8 kg