Niedziela 19.01.2020 19.50 pożar zabrał mu pasję i miejsce pracy. Pomoc w odbudowie warsztatu samochodowego. 10 min tyle potrzebował ogień by zabrać wszystko to w co człowiek włożył całe serce i energie. Andrzej Adamczuk zamiłowanie do motoryzacji odziedziczył po ojcu Romanie Adamczuku ,który był jednym z pierwszych właścicieli warszatu samochodowego w Węgorzewie.Andrzej poszedł w ślady ojca widząc w tym swój  cel i sens życia.Od wielu lat był właścicielem Myjni samochodowej połączonej z naprawą aut(choć ostatnio działalność była zawieszona) tak samo jak Roman Adamczuk dzielił się swoją wiedzą z uczniami szkół zawodowych z miejscowej szkoły odbywającymi praktyki w jego zakładzie.19.01.2020 wszystko zabrał ogień,doszczętnie spłoneło biuro a w nim cała dokumentacja , sprzęty biurowe .Z samego warsztatu gdzie znajdowały się narzędzia, urządzenia diagnostyczne i wiele innych potrzebnych do pracy mechanika ,nie ocalało nic. Bez gruntownego remontu budynek nie nadaje się do użytku ,ucierpiał dach jak i cała jego konstrukcja. Każda pomoc jest na wage złota ,jestesmy wielkiej nadzieji ze siła internetu i dobroć ludzkich serc pomoże w odbudowaniu ,tego co stracił Andrzej... Kazda osobe prosimy o pomoc jeśli niefinansową ,to chociaż o udostępnienie zbiórki liczy się każda złotówka i każde klikniecie.