Kochani mam na imię Grzegorz i po raz drugi zwracam się do Was z gorącą prośbą o pomoc finansową na pokrycie kosztów mojego leczenia. Jak już niektórzy wiedzą mam chorobę nowotworową(rak płuc z przeżutem na węzły chłonne). W chwili obecnej jestem po pierwszej seri radioterapii i wprowadzone zostały leki na mutacje genową(chemioterapia).

Nie wszystko jest refundowane przez NFZ, część leków i wlewów witaminowych otrzymuje od pani doktor z Niemiec, jest to osoba pracująca w prywatnej klinice i leki które wysyła są odpłatne, ale dzięki nim moja choroba nie postępuje(czyli guz nie zwiększa swojej objętości).

Dzięki rodzinie i znajomym moje życie jest w miarę normalne. To dzięki nim mam na opłaty i wyżywienie. Przez to że nie mogę pracować nie stać mnie na dalsze pokrycie kosztów leczenia i leków od pani doktor z Niemiec. A jest to bardzo dla mnie ważne, bo dzięki temu mam jeszcze większą szansę na wygraną z chorobą (rak).

Bardzo chce żyć, bo mam dla kogo, mam 5 synów, którym jestem potrzebny i bardzo chcę uczestniczyć w ich wychowaniu, zobaczyć jak rosną i stają się dorosłymi mężczyznami.

Dlatego zwracam się do was Kochani-pomóżcie mi abym wygrał z chorobą i mógł żyć dla nich jak najdłużej.

Za wszystkie przejawy Waszej dobroci, za okazaną pomoc, wyrozumiałość i życzliwość jestem i zawsze będę ogromnie wdzięczny.

Z góry z całego serca bardzo dziękuję.