Na terapię i leki
Na terapię i leki
Otrzymuj wsparcie. Regularnie.
Opis zrzutki
Długo się wahałam czy ruszyć z tą zbiórką, bo jest to dla mnie krępujące, ale nie mam wyjścia. Jestem w tak krytycznej sytuacji, że muszę prosić o pomoc.
Od lat choruję na depresję, mierzę się również z zespołem stresu pourazowego. W zeszłym roku byłam 3,5 miesiące w szpitalu na oddziale terapeutycznym. Po wyjściu ze szpitala zalecona mi została długoterminowa terapia indywidualna u terapeuty pracującego z traumą. Oczywiście od razu ją rozpoczęłam i jestem w terapii już ponad rok. Do tej pory moja sytuacja zawodowa była w miarę stabilna. Niestety od 3 miesięcy uległa pogorszeniu i leciałam na oszczędnościach. W chwili obecnej już jestem zadłużona i boję się, że będę musiała z terapii zrezygnować. Od kilkunastu dni nie biorę leków, bo zwyczajnie nie mam je za co wykupić. Niestety wiem, że teraz bez leków znowu zacznę lecieć w dół. Farmakologia w moim przypadku to jest być, albo nie być.
Wiem, że zbórek jest od groma, że ludzi w potrzebie jest bardzo dużo, mimo to proszę o wsparcie.
Nie chcę tu się rozpisywać jakie było moje życie, z czym się mierzę i ile razy się poddałam. Ale też nie mam nic do ukrycia, więc w razie gdyby ktoś chciał o coś zapytać, to jestem otwarta. Całe życie starałam się radzić sobie sama. Wręcz staralam się z całych sił pomagać innym i od lat pomagam zwierzakom w potrzebie. Ale jeśli chodzi o mnie samą, to zawsze miałam probem z tym by prosić o pomoc. Dlatego nie chciałam otwierać tej zbiórki. Bo to dla mnie bardzo trudne. Tylko teraz już nie mam wyjścia.
Bardzo proszę o wsparcie i z całego serca dziękuję za każdy gest.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!