id: 2czatb

Zbiórka na drugą operację i opiekę weterynaryjną dla Onyksa - podopiecznego Fundacji Bonifacy

Zbiórka na drugą operację i opiekę weterynaryjną dla Onyksa - podopiecznego Fundacji Bonifacy

Nasi użytkownicy założyli 1 231 398 zrzutek i zebrali 1 363 780 593 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności7

  • Dziękujemy wszystkim za wpłaty na zbiórkę na leczenie Onyksa. Poniżej prezentujemy poniesione koszty przez Inspektorat Fundacji Bonifacy w Krakowie:

    1. Druga operacja Onyksa - 4320zł
    2. Dwukrotna wyprawa do Bohumina (Czechy, klinika ABVet) - 500zł
    3. Badania krwi - 155zł
    4. Konsultacja ortopedyczna (Dr Hau) + zdjęcia RTG + pierwsze leki - 370zł
    5. Probiotyk + nowe leki (rifampicyna, amoksycyklina) + preparat na wątrobę ~400zł
    6. Karma mokra - 100zł

    W sumie, z zanotowanych wydatków wychodzi 5845zł.

    W zeszłym tygodniu Onyks rozpoczął rehabilitację: gimnastyka + bieżnia wodna, której tygodniowy koszt (3 wizyty / tydzień) to 300zł. W związku z tym tworzymy nową zbiórkę - stricte na opłacenie rehabilitacji w gabinecie "Z Psitupem" naszego Niedźwiadka.

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Potrzebujemy Państwa pomocy. Onyks, nasz mały Niedźwiadek, trafił pod opiekę Krakowskiego Inspektoratu Fundacji Bonifacy w dniu 2.01.2021. Poniżej przedstawiamy Wam jego historię.


Jak do nas trafił?

Trzyletni, dzielny psiak skorzystał z okazji i uciekł z łańcuchem na szyi od swoich dotychczasowych właścicieli. Z pewnością możemy stwierdzić, że był przez nich bity. Onyks boi się spojrzeć człowiekowi w oczy, przy każdej próbie głaskania po grzbiecie reaguje wzdrygnięciem i mimowolnym skurczem mięśni. Nie ma ogona, który został przez kogoś bestialsko ucięty.

Niestety, uciekając ze swojego piekła wpadł pod samochód. Stracił kieł i doznał wieloodłamowego złamania kości ramieniowej lewej. Dobrzy ludzie, którym nieobojętny jest los zwierząt zawieźli go do pobliskiej lecznicy. Łapa została złożona, a stamtąd pies po kilku dniach trafił do nas.


Gdy po raz pierwszy go zobaczyliśmy, nie mogliśmy uwierzyć w stan psychiczny Niedźwiadka. Z ciekawością obwąchał swoje nowe, tymczasowe mieszkanie, jednak na każdą próbę kontaktu reagował strachem. Wyraźnie pragnął kontaktu z człowiekiem, podchodził merdając ogonem, jednak przy próbie głaskania uciekał.

Na dzień dobry dogadał się natomiast z psem rezydentem, odkąd się poznali, nie odstępują się na krok. Najwidoczniej Onyksowi brakowało kontaktu z innymi psami. Niezmiernie nas to cieszy, ponieważ wiemy, że Onyks w końcu czuje, iż nie jest w tym świecie sam.


Dlaczego udaliśmy się z nim do ortopedy?

Myśleliśmy, że Onyks, po całym swoim cierpieniu, będzie mógł w końcu u nas odetchnąć. Liczyliśmy w głębi serca, że wszystko się ułoży. Niestety, mieliśmy przeczucie, że z łapą jest coś nie tak...

Z psami często jest tak, że nie okazują żadnych oznak bólu. Zwłaszcza Onyks, pies który miesiącami, jeśli nie latami był bity. Nauczył się cierpieć w ciszy. Zdradzało go jednak częste dyszenie i częste zmiany pozycji leżącej w ciągu dnia, tak jakby nie mógł sobie znaleźć wygodnego miejsca - sugerując, że coś mu w tym przeszkadzało.

Nie podobał nam się również sposób, w jaki zagipsowana była złamana łapa. Na przestrzeni lat, kilku podopiecznych naszego Inspektoratu miało złamane łapy, natomiast każdy z psów miał możliwość swobodnego stąpania na łapie w gipsie. W przypadku Onyksa, gips jest lekko wysunięty do przodu, co sprawia, że pies nie stąpa łapą po ziemi.


Wizyta u ortopedy i kontrolne rtg (08.01.2021)

Udaliśmy się na konsultację do jednego z najlepszych krakowskich psich ortopedów. Na zrobionych przez weterynarza zdjęciach rtg wyraźnie widać, że odłamy kości nie są odpowiednio ustalone, co spowodowało przesunięcia drutów usztywniających w jamie szpikowej. W skrócie, łapę trzeba złożyć raz jeszcze, im szybciej tym lepiej.

Onyks dostał antybiotyk i mocny środek przeciwbólowy, które będzie zażywać aż do dnia zabiegu (również kilka dni po). Zaopatrzyliśmy się również w probiotyki.


Kiedy zabieg?

Jeszcze nie wiemy. Zabieg odbędzie się w klinice Arka, bądź Dr Hau - w zależności od tego, gdzie uda nam się załatwić wcześniejszy termin. Każdy dzień jest tutaj na wagę złota.

Zabieg został wyceniony na 2500-3000zł. Do tego dochodzi kilka konsultacji ortopedycznych (jedna wizyta ~ 200-250zł), leki przed i po zabiegu, kontrolne zdjęcia rtg. Stąd wstępny cel zbiórki ustalony został na 4000zł. Jeśli okaże się, iż sumaryczny koszt doprowadzenia Onyksa do zdrowia wyniósł mniej niż 4000zł, pozostała kwota zostanie przekazana na zapewnienie opieki weterynaryjnej pozostałym podopiecznym Inspektoratu Fundacji Bonifacy w Krakowie.


Dotychczasowa opieka weterynaryjna oraz leki kosztowały nas 515zł. Chcemy pomóc Onyksowi, ale w obecnej sytuacji finansowej Inspektoratu po prostu nas na to nie stać. Prosimy Was o pomoc...


k384f4317b538f8f.jpeg

b787f26762e21006.jpeg

ked81643825b9841.jpeg

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!