Leczenie Bułeczki
Leczenie Bułeczki
Nasi użytkownicy założyli 1 231 919 zrzutek i zebrali 1 365 558 734 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
W związku z błędna diagnoza postawiona w poprzednim gabinecie zmuszona jestem podnieść cel zbiórki - kolejne wydatki złożone z konsultacja, RTG oraz lekami, dodatkowo wzrósł koszt zabiegu - przynajmniej będzie wykonany profesjonalnie:)
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Cześć! Jestem Bułeczka, mam prawie 5 lat - 35 na ludzkie! Moja mama uratowała mnie ze wsi, na której inne koty mnie gryzły, byłam bardzo słaba, bo wielkościowo jestem malutka. Od tamtego czasu jesteśmy nierozłączne.
Niestety, już w tamtym roku miałam problem z ząbkami. Bardzo mnie bolały, pomimo że moja mama robiła wszystko, żeby tak nie było. Lekarze mówią, że to przez geny - mam predyspozycje do chorób dziąseł i zębów. Wyrwali mi 3 zęby i przez jakiś czas było dobrze, jednak to znów wróciło, w o wiele większym stopniu.
Nawet nie wiecie jak to boli! Nie byłam w stanie jeść, przestałam się bawić, mama biegała ze mną do polikliniki co 2 dni. Dopiero po zastrzykach przeciwbólowych i przeciwzapalnych byłam w stanie coś zjeść, chociaż i tak nie tyle ile powinnam. Dostałyśmy skierowanie do przychodni weterynaryjnej "Help". Diagnoza zwaliła nas z nóg, myślałam że mama zemdleje razem ze mną w rękach. Sprawa była jasna - trzeba usunąć wszystkie ząbki, albo nie będę w stanie jeść przez ból jaki czuję. Jeżeli nie będę jeść, to nie będę mieć siły, będę bardziej podatna na infekcje i wiadomo co może się stać...
Koszty przerosły nasze oczekiwania. Zabieg kosztuje 1800zł, pobranie krwi 170zł, a dodatkowo następne przyszłe wizyty kontrolne, każdy lek przeciwbólowy i antybiotyk (które dostaję codziennie od prawie miesiąca), oraz każda wizyta (a było ich sporo...) także nas słono kosztowały... Dostaję teraz bardzo dużo miłości, ale niestety miłość nie jest w stanie zapłacić za zabieg, który jest mi bardzo potrzebny.
Moja mama jest studentką na bardzo wymagającym kierunku studiów - Weterynarii. W przyszłości to ona będzie mnie leczyć! Nie jest w stanie zapłacić za ekstrakcję moich zębów, dlatego zwraca się do dobrych ludzi. Proszę, pomóżcie mi i jej - nie mogę patrzeć jak moja mama stara się codziennie i dosłownie staje na głowie żebym tylko coś zjadła. Bardzo się o mnie martwi. A ja martwię się o nią.
Zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Bułka odczuwa ogromny ból. Nie jest w stanie jeść bez leków przeciwbólowych, ale jeżeli będzie dostawać je przez dłuższy czas odbije się to na jej wątrobie. Poza tym, że ból towarzyszy jej w każdej chwili dnia i nocy, to duże zagrożenie stanowią także patogeny, które mogą przedostać się dalej do organizmu i tam zaatakować kolejne organy, uszkadzając nerki, płuca czy wątrobę. Pomimo wszelkich starań nie jestem w stanie zebrać całej kwoty potrzebnej na jej zabieg, który potrzebny jest jak najszybciej. Będę wdzięczna za każdą złotówkę, nie mogę już dłużej patrzeć jak Bułka cierpi.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!