Zbuduj z nami miejsce, w którym wszyscy odpoczniemy.

Mamy po 25 lat, przed nami jeszcze całe życie, a my już od jakiegoś czasu wiemy jak i gdzie chcemy je spędzić.

Może nie dokładnie gdzie, ale wiemy jak to „gdzieś” ma wyglądać.

Ma być daleko od wszystkiego - oprócz natury i ludzi którzy chcą to miejsce z nami tworzyć. 

To ma być takie miejsce, w którym zapomina się o czymś takim jak telefon, internet,…problemy. No może chociaż na chwilę.

Chcemy, żeby to było azylem dla każdego kto chce się zaszyć, poszukać siebie, zapomnieć o czymś. Żeby każdy kto się tu pojawi, poczuł się tu jak u siebie. Otoczony spokojem, bliskością natury, sztuką oraz naszymi podopiecznymi - którzy potrzebują nas tak samo jak my ich...

Nic dziwnego, że adoptując czworonoga, większość z nas decyduje się na szczeniaka, ewentualnie kilkuletniego psa - najlepiej bez traum, bez chorób, z całym życiem przed sobą.

Nie jest łatwo adoptować psa, który ma już swoje lata, który być może przeżył coś strasznego i trudno będzie mu kiedykolwiek zaufać człowiekowi. A jak już jakimś cudem zaufa, to zaraz nas opuści i już nigdy nie wróci. Każdy kto stracił psa, wie jakie to okropne uczucie. Ale czy jest to powód, żeby nie dać mu szansy? 

Chcielibyśmy, żeby psi seniorzy spędzili swoje ostanie chwile w miejscu w którym, być może, pierwszy raz zaznają uczucia spokoju i miłości ze strony człowieka. Wiemy też, że stworzenie takiego azylu nie byłoby korzyścią jednostronną. Psy, a zwłaszcza szczęśliwe psy potrafią oddziaływać w terapeutyczny sposób. Otaczając je swoją miłością, one będą tę miłość odwzajemniać na swój psi sposób.

teraz nie mamy tak na prawdę nic, oprócz planu. Planu, który choćby nie wiem co - zrealizujemy.

Mam na imię Monika, razem z Karolem planujemy otworzyć Agroturystykę składającą się z (na początek) trzech budynków -

• Miejsca w którym zamieszkamy i w którym Was ugościmy
• Budynku w którym zamieszkają nasi psi seniorzy (i w przyszłości inne zwierzęta)
• Pracowni artystycznej

Cały kompleks miałby znajdować się w woj. Dolnośląskim. Działka musi mieć conajmniej 1ha abyśmy mogli zarejestrować ją jako działalność i starać się o dofinansowanie z UE.

Trochę o nas

Oboje studiujemy na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Ja (Monika) studiuję rzeźbę, Karol - sztukę i wzornictwo szkła. Mamy po 25 lat, za rok kończymy studia.

Otaczamy się wspaniałymi ludźmi, którzy chcieliby czynnie brać udział w prowadzeniu naszego azylu - wspomagając nas swoimi zdolnościami, prowadząc najróżniejsze warsztaty artystyczne. Od zajęć teatralnych, performance i naukę śpiewu, po ceramikę, rzeźbę, rysunek, grafikę artystyczną, malarstwo i wiele, wiele innych.

Nasi przyjaciele są chętni, aby pomóc nam w budowie - wszystkiego co będzie potrzebne.

Mamy zamiar zadbać o to, aby w naszym Miejscu pojawiły się rzeczy które pomogą nam rozwijać Azyl.

Chcemy wybudować piec do wypalania ceramiki i do szkła, przestrzeń do tworzenia, chcemy stworzyć miejsce w którym każdy znajdzie swój mały zakątek i w zależności od potrzeb znajdzie spokój lub/i ludzi którzy chętnie posłuchają, nauczą czegoś, wspólnie coś stworzą.

Jesteśmy wdzięczni za każdą złotówkę, każde udostępnienie, każde wsparcie.

• Jeśli nie jesteście w stanie pomóc nam finansowo, a chętnie bylibyście częścią naszego projektu - rąk do pracy nigdy za wiele!
• Jeśli macie jakieś doświadczenie, pomysł, radę - bardzo chętnie wysłuchamy wszystkiego. Mój e-mail - [email protected]
• Jeśli dysponujecie działką wielkości conajmniej 1ha na sprzedaż - rozważymy każdą opcję.

Monika i Karol