id: 3gv857

Zbieramy na leczenie naszego przyjaciela Kamila, u którego zdiagnozowano chłoniaka

Zbieramy na leczenie naszego przyjaciela Kamila, u którego zdiagnozowano chłoniaka

Organizator przesłał dokumenty potwierdzające wiarygodność opisu zrzutki
Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 151 613 zrzutek i zebrali 1 196 610 999 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • „Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie”, w moich perypetiach, to przysłowie uświadomiło mi jak wspaniałych ludzi każdego dnia spotykam na swoich ścieżkach. To, co w moim życiu wydarzyło się w przeciągu ostatnich miesięcy umocniło mnie w przekonaniu, że nawet w największych trudnościach nie jesteśmy sami. Z Wami mogę wszystko! Drodzy Przyjaciele, wiadomość o mojej chorobie spadła na mnie i na moich najbliższych jak „grom z jasnego nieba”. To prawda, rozpoczynam bardzo ważną batalię, ale wierzę, że z Wami pokonam wszelkie trudności. Dziś właśnie brakuje mi słów. Nie potrafię wyrazić tego, co czuję - jak bardzo jestem wszystkim wdzięczny za okazaną mi pomoc i dobro. Dziękuję za każde ciepłe słowo, gesty wsparcia, modlitwy i pomoc finansową. Każdego dnia otrzymuję od Was dziesiątki wiadomości – „Kamil trzymaj się, jesteśmy z Tobą”, słysząc to serce rośnie. 11 Maja w Warszawie rozpoczynam leczenie. Ufam, że wrócę całkowicie zdrowy. Otrzymana od Państwa kwota pieniędzy ułatwi dalsze kosztowne leczenie. Dziękuję wszystkim za kibicowanie mi w mojej walce ! Kamil
    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Kamil walczy z chłoniakiem.

Kamil to 35 letni wysportowany, wieloletni bramkarz, trener z sukcesami IV-ligowej drużyny piłkarskiej Intermarche-Rega Trzebiatów. Osoba zaangażowana społecznie w Gminie Trzebiatów, przede wszystkim ojciec, partner, syn i przyjaciel. W kwietniu na podstawie badania histopatologicznego rozpoznano chłoniaka z komórek B typ T, który powstał na podłożu chłoniaka Hodgkina typu NLPHL. Chłoniak jest nowotworem układu limfatycznego. Z racji na szybki rozwój choroby potrzebne jest pilne leczenie. Szczecińskie placówki onkologiczne nie spotkały się tak zaawansowanym stadium tej choroby, dlatego lekarze wysyłają Kamila na bardzo silną chemioterapię, która dostępna jest w Warszawie. Chemioterapia Kamila może potrwać nawet i pół roku, dlatego tak bardzo potrzebuje teraz naszego wsparcia finansowego. Dojazdy, noclegi w stolicy, oraz odpowiednia dieta niosą ze sobą ogromne koszta. Osoba bardzo czynna zawodowo przebywająca przez długi czas na zwolnieniu lekarskim nie udźwignie tego problemu sama. Kamil ma ogromną siłę do walki i jest pełen optymizmu, którego nigdy mu nie brakowało. My jako najbliżsi przyjaciele nie chcemy mu dokładać dodatkowych problemów związanych z finansami zwracamy się z prośbą do ludzi dobrej woli o dobrowolne wsparcie finansowe na leczenie naszego najlepszego przyjaciela.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 422

preloader

Komentarze 44

 
2500 znaków
  • Ewelina Stopa

    N3N4 Qwe trochę smieszą mnie Pani komentarze bo jak wspomnialam wcześniej zbiórka jest dobrowolna, nikt Pania nie namawia na wpłatę ???? robią to ludzie, którzy pewnie znają Kamila i chociaż w taki sposób chcą mu pomóc. A co do samodzielności to tak zaradnego chlopaka jak on to ja nie znam ???? Do wszystkiego co ma doszedł sam. I nawet gdyby na koncie mial miliony monet to założę sie, ze zebralby dokladnie taka sama kwote ????

  • N3N4 Qwe

    Ewelina Stopa dla pani wiadomości...mam przyjaciół, ale nie takich, którzy wyłudzają pieniądze. Poza tym jestem nauczona samodzielności i do wszystkiego w życiu dochodzę sama, więc jeżeli decyduję się na leczenie w Warszawie to odmawiam sobie przyjemności i pieniądze przeznaczam na leczenie... Poza tym nie kieruje mną zawiść, bo chętnie pomagam chorym jeżeli widzę, że faktycznie tej pomocy potrzebują, a tu niestety nie widzę takiej potrzeby a już na pewno nie takiej kwoty na leczenie chłoniaka Hodgkina (którego jak już wspomniałam też leczyłam w Warszawie)... no chyba że celem zbiórki jest kupno nowego samochodu.

  • Ewelina Stopa

    N3N4 Qwe jakże mi przykro, ze Pani nie ma takich przyjaciół jak Kamil... to musi być smutne, prawda? Kamil nigdy nie prosił o taka pomoc.. sami zrobiliśmy to dla niego i nikt od nikogo nic nie wyłudza, zbiórka jest dobrowolna ???? co do diety- oczywiście, nie trzeba jej pilnować (swoją droga ciekawe dlaczego ponad 50% młodzieży do 18 roku życia jest w Pl otyłych??) ale zdrowe odżywianie zwłaszcza przy takiej chorobie jest bardzo ważne. Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka a mniej zawiści ????

  • N3N4 Qwe

    60 tysięcy na leczenie chłoniaka w Warszawie??! O jakich noclegach i diecie mowa w opisie? Z własnego doświadczenia wiem, bo właśnie skończyłam półroczną chemioterapię w Warszawie (diagnoza - chłoniak Hodgkina), że jeść można wszystko na co ma się ochotę (podczas chemioterapii różnie z tym jedzeniem bywa niestety), więc żadna dieta nie wchodzi w grę... Noclegi? Za pobyt w szpitalu na NFZ nie płci się ani grosza... a pobyty są niestety długie bo w moim przypadku trwały 18 dni, co 2 tygodnie... jedyny koszt to dojazdy, ale z tym jakoś człowiek sobie poradził (a mam ponad 500 km do Warszawy) i żadnych zbiórek na ten cel nie organizowałam...
    Tak więc uważam, że to niestety w tym przypadku naciąganie ludzi...

  • Kamil Twarzyński

    „Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie”, w moich perypetiach, to przysłowie uświadomiło mi jak wspaniałych ludzi każdego dnia spotykam na swoich ścieżkach. To, co w moim życiu wydarzyło się
    w przeciągu ostatnich miesięcy umocniło mnie w przekonaniu, że nawet w największych trudnościach nie jesteśmy sami. Z Wami mogę wszystko!
    Drodzy Przyjaciele, wiadomość o mojej chorobie spadła na mnie i na moich najbliższych jak „grom z jasnego nieba”. To prawda, rozpoczynam bardzo ważną batalię, ale wierzę, że z Wami pokonam
    wszelkie trudności. Dziś właśnie brakuje mi słów. Nie potrafię wyrazić tego, co czuję - jak bardzo jestem wszystkim wdzięczny za okazaną mi pomoc i dobro. Dziękuję za każde ciepłe słowo, gesty wsparcia, modlitwy i pomoc finansową. Każdego dnia otrzymuję od Was dziesiątki wiadomości – „Kamil trzymaj się, jesteśmy z Tobą”, słysząc
    to serce rośnie.
    11 Maja w Warszawie rozpoczynam leczenie. Ufam, że wrócę całkowicie zdrowy.
    Otrzymana od Państwa kwota pieniędzy ułatwi dalsze kosztowne leczenie.
    Dziękuję wszystkim za kibicowanie mi w mojej walce !
    Kamil