Krótki opis zrzutki (tylko tekst)
„Dla Marka, na leczenie, które da mu szansę żeby pokonać glejaka”
Opis zrzutki (tutaj oprócz tekstu dodasz też zdjęcia - użyj edytora po lewej stronie)
Witajcie! Nazywam się Marek i mam 38 lat. Jestem wesołym człowiekiem patrzącym na życie z optymizmem. Pomimo, że w roku 2016 wykryto u mnie glejaka IV stopnia nie zmieniło to mojego nastawienia do świata i otaczających mnie ludzi. Nadal jestem aktywny fizycznie, lubię spędzać czas na świeżym powietrzu i celebrować chwile z moją ukochaną narzeczoną. Cieszę się z najdrobniejszym rzeczy i wierzę, że jeszcze wiele szczęśliwych momentów jest przede mną.
Gdy choroba pojawia się znienacka
Choroba przyszła do mnie zupełnie niespodziewanie. Pewnego wieczoru zabolała mnie głowa, jednak zupełnie się tym nie przejąłem. Wziąłem tabletkę od bólu i po chwili poczułem się znacznie lepiej. Gdy przyszedł kolejny wieczór, ból znowu się pojawił, ale o wiele mocniejszy. Środki przeciwbólowe już mi nie pomogły. Pomyślałem, że to zmęczenie, albo chwilowe wyczerpanie organizmu. Do lekarza poszedłem, gdy kolejny raz oprócz bólu i zawrotów głowy pojawiły się również wymioty. Po szczegółowych badaniach okazało się, że w mojej głowie rozgościł się nieprzyjaciel pod postacią guza mózgu.
Co przedstawia?
Co dalej?
Wieści o chorobie były dla nas szokiem. Dla mnie, dla narzeczonej dla moich bliskich. Od razu zostałem skierowany na operację do szpitala w Legnicy która odbyła się 7 listopada 2016 r. Guz został wycięty, jednak to nie był koniec historii, a jej początek. Guz znów odrósł. Znowu był w mojej głowie. Kolejna operacja, chemia i ponowne czekanie na wyniki badań. Nadzieja i wiara, że tym razem się udało! Niestety guz nie dawał za wygraną. Zjeździłem kilka szpitali w Polsce, ale wszędzie była ta sama diagnoza. Ma pan znowu guza! Lekarze załamali ręce, ale ja ciągle z wielkim optymizmem wierzyłem w to, że pokonam chorobę. Męczące i nieprzespane noce, ciągła walka, nie poddawałem się i nadal się nie poddaję. Jednak gdy po raz piąty powrócił jak bumerang, zacząłem się zastanawiać ile jeszcze przede mną. Dwa lata walki i znów jest po raz piąty. Teraz nacieka na oko i to utrudnia mi życie.
Co przedstawia?
Cel zrzutki
Zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby wygrać z tą choroba za wszelką cenę!!!
Ta zrzutka została utworzona, aby wspomóc finansowo moje leczenie, na które po prostu mnie nie stać. Dlatego też nie wstydzę się prosić o wsparcie Ciebie, w momencie kiedy moje zasoby finansowe są niemal na wyczerpaniu a koszty leczenia osiągają cenę na miarę kosmosu. Z góry chcę Wam podziękować za każdą pomoc i okazane serce. Za udostępnianie tej akcji oraz za każdą wpłaconą złotówkę DZIĘKUJĘ! Każda nawet najmniejsza kwota, to dla mnie kontynuacja leczenia i powrót do zdrowia. Pociesza mnie myśl, że nie jestem sam w tym co robię a ludzi o dobrym sercu nie brakuje .To moja jedyna szansa na życie!
siły w powrocie do zdrowia!
Duzo zdrowia
Dowiedzialem sie z Wykopu, pozdrawiam i trzymam kciuki
Powodzenia!
trzymam kciuki !
Szybkiej zbiórki wyznaczonej kwoty i jeszcze szybszego powrotu do zdrowia!
Trzymaj sie Marek!
Życzę wiele zdrowia.
Witam : 50zł. to nie wiele lecz wiem że każda złotówka się liczy... Zdrowia i jeszcze większego ducha WALKI z nowym rokiem. Oraz wsparcia bliskich Tobie osób :)
Szybkiego powrotu do zdrowia !
Życzę dużo zdrowia i siły walki!!!!
Dużo zdrowia
Marku jesteś wspaniałym pełnym dobrych myśli człowiekiem. Wierzę że w końcu pokonasz tego gada i będziesz żył długo i szczęśliwie. Życzę Ci całe mnóstwo zdrowia i sił.
Marku Ciebie nie znam, ale znam Jagode i wierzę, że razem dacie radę po raz kolejny! Jagoda bądź silna! Na pewno się uda! Trzymam kciuki z całego ????
Marku masz w sobie te moc !! Trzymaj się i pamiętaj nie jesteś sam!!
Trzymaj się stary i trzymam kciuki! Ja właśnie jutro do szpitala na operacje i tak samo myślę pozytywnie ;)
Pomóż zebrać 50 000 zł dokonując wpłaty przez płatności on-line lub przelewem tradycyjnym.
Zrzutka.pl używa plików cookies niezbędnych do działania strony, a także takich służących do analizy ruchu oraz pozwalających nam na optymalizację działania serwisu. Używamy także cookies niezbędnych do skutecznego marketingu usług własnych. Czytaj więcej: polityka prywatności.
Uwaga - zmianie uległa nasza polityka prywatności.
Użytkownik anonimowy
Powodzenia!