Kochani,

Moja ciocia ma jedno wielkie marzenie..Po ponad 20 latach od ostatniej wizyty chciałaby bardzo w przyszłym roku wybrać się na pielgrzymkę do Medjugorje.

Niestety brakuje Jej funduszy..

Chorobowa pokrzyżowała Jej wszystkie plany, zawodowe i wszystkie inne uniemożliwiając skutecznie realizację planów i marzeń :(

Ciocia ma skromną rentę, z której stara się jeszcze pomagać innym wspiarając pomagających.

Całe życie pomagała bezinteresowanie każdemu kto był w potrzebie, często przygarniała ludzi pod swój dach, nie mając wiele umiała się podzielić wszystkim co posiadała.

Zawsze skromnie i godnie.

I nigdy nie prosiła o nic nikogo.

Tym razem też nie prosi.

Ale ja chciałabym zrobić Jej niespodziankę, sprawić Jej tak wielką przyjemność i pokazać, ze dobro powraca.

Ciocia jest bardzo wierząca, choć w obecnych czasach często spotyka się to z wyśmiewaniem i hejtem, dlatego długo sie zastanawiałam czy założyć tę zbiórkę.

Wiem, że może się nie udać, ale chcę spróbować...

Z góry dziękuję Wszystkim za nawet najmniejsze wsparcie.