Pomóż Lajonowi wygrać z FIP – potrzebuje Ciebie!
Pomóż Lajonowi wygrać z FIP – potrzebuje Ciebie!
Nasi użytkownicy założyli 1 226 517 zrzutek i zebrali 1 349 005 402 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Placzemy z wzruszenia przy każdym mailu informującym o wpłacie. Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim którzy dokładają cegiełkę do leczenia Lajona ❤️. Dziękujemy również społeczności Parametry i Uli, za tak cudowne wsparcie ❤️🩹. Dziękujemy dziękujemy dziękujemy ❤️
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Lajon to kot, który już na początku swojego życia przeszedł przez piekło. Znaleziony przy drodze, w zaspach śniegu, ze złamaną nogą i przekrzywioną głową, wyglądał jak wrak. Potrącony przez samochód, przerażony i zmarznięty, trafił pod opiekę fundacji z Lublina. Od tamtego czasu jego głowa zawsze jest lekko przechylona, a jego spojrzenie zdaje się pełne wiecznego zdziwienia.
To był jednak dopiero początek jego problemów. Lekarze odkryli u Lajona ogromne polipy w uszach, które musiały zostać usunięte pod narkozą. Operacja uratowała mu życie, ale pozostawiła trwały ślad – Lajon od tamtej pory niedosłyszy.
Zanim trafił do naszego domu, Lajon był kotem, którego nikt nie chciał. Przechodził z rąk do rąk, wracając z adopcji jako "zbyt szalony" i "nieznośny". Gryzł, drapał, niszczył – jednym słowem, był nie do okiełznania. Ale my pokochaliśmy go takim, jaki jest.
Cztery lata temu znaleźliśmy w nim to, czego nie dostrzegł nikt inny – prawdziwego przyjaciela. Lajon w końcu znalazł swój dom, wypełniony miłością i troską. Niestety, los nie przestał go doświadczać. Kilka dni temu usłyszeliśmy diagnozę, która zmroziła nam serca: FIP.
FIP to śmiertelny wirus wśród kotów. Bez leczenia nie ma żadnych szans. Lajon może umrzeć, jeśli nie zareagujemy natychmiast. Jedyna nadzieja to lek, którego cena jest horrendalna – cała kuracja kosztuje ponad 7500 zł. Na szczęście udało nam się zdobyć lek za 2500 zł, ale to wciąż ogromne obciążenie finansowe. Do tego dochodzą koszty badań, wizyt u weterynarza i dalszej opieki.
Prosimy o Waszą pomoc. Lajon to zwykły burasek, kot z podwórka, ale dla nas jest wszystkim. Kochamy go całym sercem i nie wyobrażamy sobie, by mógł odejść. Każda złotówka to szansa na jego życie. Razem możemy pokonać FIP i dać Lajonowi szansę na dalsze szczęśliwe lata. Dziękujemy za każde wsparcie, które przybliża nas do uratowania naszego małego wojownika.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Powodzenia i dużo zdrowia dla kota!