Z portalem zrzutka.pl miałam już raz do czynienia... Otrzymałam przeogromne wsparcie gdy potrzebowałam wsparcia w leczeniu samej siebie dlatego też decyzję podjęłam o ponownej prośbie o pomoc, bo wiem, że są na tym świecie dobre dusze. Tym razem jest to mała prośba o wsparcie życia psiego alergika w sezonie tym najbardziej dokuczliwym... Czyli w naszym przypadku jak co roku - do października. Koszt listka dziesięciu tabletek leku apoquel 16mg to 112zł, Teodorek potrzebuje jeść 2 tabletki dziennie. 112zł starcza mu na 5 dni leczenia. Jest to drogi ale jedynie skuteczny lek, który pomaga przetrwać sezon alergiczny. Wyliczając koszt miesięcznego pobytu na leku jest to 896 złotych x czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień, październik - > 4480. Teoś jest alergikiem zarówno środowiskowym jak i pokarmowym. Jest na karmie Belcando Mastercraft Salmon, której koszt miesięczny wynosi 479zł. Doskonale wiem, że skoro wzięłam psa powinnam mu zapewnić wszystko sama, bo jestem za niego odpowiedzialna jednak nigdy nie spodziewałam się tak nierównej walki jaką jest walka z psią alergią. Ludzie zakładają zrzutki na wszelakie cele, remonty, zdrowie, sprzęty... Nie będę się wstydziła tej zbiórki dla Tośka... Będzie mi niezmiernie miło za każdą otrzymaną złotówkę wspierającą życie z Tośkiem. Bez tego leku pies cierpi, robi się nerwowy, łysieje, na skórze jego pojawiają się grudki na grudce, zaczerwienienia. Zdjęcia z galerii pokazują Tośka w różnych okresach alergicznych. Podczas gdy przyjmuje apoquel jego futerko lśni, a on jest szczęśliwy. Starałam się do tej pory sama go leczyć, cisnąć by związać koniec z końcem jednak lecząc też siebie, mając na głowie jeszcze ubezpieczenie samochodu w sierpniu wiem, że będzie ciężko to wszystko pogodzić. Zmniejszyłam ilość tabletek jaką podawałam Tośkowi to pojawiło się okropne zaostrzenie. I on się męczy i mi ciężko patrzeć jak jego futerko wypada garściami i pojawiają się nowe łyse placki. Zbiórkę ustawiłam na 4500 - jest to zaokrąglony już koszt wypasania kapsułkami psiego szczęścia :) Wypytuję znajomych o koszt apoquela u nich w miastach i niestety 112-110... to jest średni koszt za listek. Cena więc jest taka sama w różnych zakątkach Polski. Prosząc o pomoc wiem, że radą niektórych jest - dlaczego nie wezmę drugiego etatu, czy chociaż połowy etatu by dorobić i samej psa utrzymać. Bardzo bym może i chciała wyjść do ludzi i dorobić jednak przerwałam swoje leczenie psychiatryczne i terapie u psycholog. Nie jestem jeszcze w stanie wyjść gdzieś poza swoją stałą pracę. Psychiatra chciał mi dać zwolnienie z pracy jednak staram się utrzymać chociaż w tej jednej pracy, a jest wyjątkowo ciężko.