Witam, w roku 2016 dowiedzieliśmy się o chorobie taty. Diagnoza to rak prostaty z przerzutami do kości oraz węzłów chłonnych. Początkowo leczenie dawało efekt w postaci zatrzymania choroby, jednakże w sierpniu 2021 otrzymaliśmy informację-wyrok: choroba postępuje i nic nie możemy już zrobić- pojawiły się nowe przerzuty do węzłów chłonnych oraz do płuc. Nie możemy się z tym pogodzić, dlatego szukaliśmy innych metod leczenia, nie tylko refundowanych. Znaleźliśmy ośrodek medyczny, gdzie została zastosowana nowoczesna metoda leczenia immunoterapią lekiem nivulomab oraz leczenie integracyjne. Leczenie to nie jest refundowane, dlatego koszty leczenia nas przerastają, wynoszą 12 tys miesięcznie. Proszę o pomoc w refundacji kosztów leczenia naszego taty. Był i jest on osobą, która służyła pomocą potrzebującym, o ogromnym sercu, teraz sam potrzebuje pomocy. Z całego serca proszę o pomoc. Nie pozwólmy by choroba wygrała! Za każdą, nawet najmniejszą pomoc z góry dziękuję.