Szanowni Pomagający,

my – rodzina, przyjaciele oraz znajomi Dawida zwracamy się do Was z ogromną prośbą.

Dawid jest rewelacyjnym człowiekiem. To głowa rodziny oraz kompan w każdej podróży. Zawsze uśmiechnięty.

Los jest nieprzewidywalny i 20 marca Dawid stracił przytomność w swoim domu. Telefon na pogotowie, szybki przyjazd zespołu ratunkowego i przejazd do szpitala. Sytuacja krytyczna. Następne minuty to stawanie na głowie lekarzy, by uratować jego życie. Mija cenny czas i wreszcie do rodziny docierają informacje. Dawid żyje, ale ma rozległy udar mózgu – udar niedokrwienny lewej półkuli. Zagrożenie życia jest już niskie, lecz w wyniku udaru nastąpił paraliż prawej strony ciała. Do tego doszły problemy z pamięcią oraz mową.

Co to oznacza?

Rehabilitacja, rehabilitacja i jeszcze raz rehabilitacja. Trzeba natychmiast uruchomić machinę, która postawi Dawida na nogi. Na to jednak potrzebne są nakłady finansowe. Plan jest w miarę prosty – zebrać jak najwięcej gotówki, by opłacić pobyt w ośrodku rehabilitacyjnym i pozwolić na leczenie Dawida do momentu uzyskania efektów pozwalających na jego normalne funkcjonowanie w życiu. Prosty plan dla nas, ale dla Dawida to potężne wyzwanie.

Udowodnijmy jemu, że nigdy nie zostanie sam w walce o normalne życie i wesprzyjmy go nie tylko dobrym słowem, lecz również monetą. Wszyscy jesteśmy pełni nadziei oraz pozytywnych myśli.

Dziękujemy.