5 kociątek z panleukopenią - pomocy!
5 kociątek z panleukopenią - pomocy!
Nasi użytkownicy założyli 1 155 050 zrzutek i zebrali 1 199 354 015 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Kochani, chciałam jeszcze raz serdecznie podziękować wszystkim, którzy wsparli kociaczki w leczeniu, i którzy po prostu nam towarzyszyli. Mam taką wewnętrzną potrzebę, by wyrazić jakoś moją wdzięczność. Dlatego każdy, kto prześle mi na priv swój adres mailowy oraz wyrazi taką chęć, otrzyma cudne, obrobione cyfrowo zdjecia naszych kociątek. Zapraszam Was bardzo do kontaktu na messengerze Koci Łapci! Uściski od ekipy! Piszcie, piszcie! Czekam na Wasze maile! https://www.facebook.com/Przysta%C5%84-dla-Koci%C4%85t-Koci-%C5%81apci-101381684891250
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.
Opis zrzutki
Kochani, potrzebujemy pomocy. Inaczej się nie da. To jedyna szansa na życie dla tych małych puchatych kulek. Strasznie źle mi z tym, że muszę założyć jeszcze i tę zbiórkę po tym, jak była już jedna na leczenie Szarloci. Ale niestety nie mam wyjścia, jeśli chcę je uratować. Kluło się coś, kluło, aż się wykluło... 🙄.
Kiedy wydawało się, że już jesteśmy na prostej i że Szarlocia wyleczona i stabilna, to łup! Okazało się, z czym naprawdę się zmagamy. Taka druzgocąca diagnoza. Najgorsza z możliwych defacto. Panleukopenia. Szczęście w nieszczęściu, że jestem czujna. Szczęście w nieszczęściu, że mamy cudowne panie doktor, które od razu reagują. Dr Jola z lecznicy Mikrowet i lekarki z Kanwetu. Szczęście, że maluchy szybko dostały surowicę. Kociaki mają wszystko, co potrzeba, by wyzdrowieć. Tylko finanse są przerażające. Założyłam zrzutkę na 4000. To bardzo dużo, ale to minimum przy takiej ilości kociąt. Wiem, ile może kosztować wyleczenie jednego kota z panleukopenii. A pięciu?
Musimy robić kontrolną morfologię co parę dni. Leki, kroplówki. Surowica (trzeba dokupić). Przeciwwirusowe. Dojazdy do nas Pani doktor, albo nasze do lecznicy, bo teraz już mamy ograniczone możliwości podwozu przez osoby zaprzyjaźnione, aby nie roznieść choroby. Powiem Wam, że rozbić bank to mało. Ale bez leczenia umrą. Co robić...? Zaś przy intensywnym leczeniu jest spora szansa, wyjdą z tego wszystkie, bo szybko zaczęliśmy działać. Pokochałam te kulki szczęścia w nieszczęściu i bardzo bym chciała, by żyły długo i w miłości. Pomożesz im?
Dotychczasowe faktury /paragony:
1. Wizyta w Kanwecie z 5 maluchów 4.05.21
2. Wizyta Pani doktor z Mikrovet u nas: 5.05
3.kupno przeciwwirusowego fosprenilu u Gamavitu - 5.05
4. Rękawice do obsługi chorych kociaków 5.05
5. Wizyta Pani doktor z Mikrovet u nas: 6.05
6. Kupno kocyków do kojca na wymianę, bo teraz nawet nie da rady ich prać przy wirusie (dwa już w użyciu)
7. Wizyta Pani doktor z Mikrovet u nas: 7.05
200 zł - (paragon do uzupełnienia)
8. Kupno żwirku na wymianę i probiotyku: 7.05
9. Rękawice do obsługi chorych kociaków 8.05
10. Wizyta p. Doktor u nas 11 maja
11. Kupno probiotyku Fortiflora - 12. maja
12. Kupno surowicy Globfel i Gamavitu - 13 maja
13. Kupno puszek dla kociaków - 14 maja - 246,36
14. Kupno kocyków na wymianę i tacek jednorazowych - 17.05: 44 zł
15. Wizyta pani dr z Mikrowet u nas - kontrolna morfologia: 18 maja - 140 zł
16. Złe samopoczucie Szarlotki po szczepieniu - wizyta w DJ-vecie 22.maja - 105 zł
17. Odrobaczenie kociaków - 29, 30, 31.maja- 60 zł
Razem wydatki do tej pory: 3'117,83. Na zrzutce zostało 805,17
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
dla kociaków z bazarków z miau- maczkowa :)
Dziękuję ❤️😘
Orfik trzyma kciuki 💕
Dziękuję Wam bardzo! 💗💗💗