Pomoc obecnie trafia głównie do miast, lecz nie wolno zapominać o zalanych wioskach – odciętych od świata, pozbawionych prądu i bieżącej wody, gdzie ludzie i zwierzęta walczą o przetrwanie w trudnych warunkach.

Zwracamy się z prośbą o wsparcie dla mieszkańców wsi Kubice, których życie zostało zniszczone przez bezlitosną powódź. Piwnice i kotłownie zostały zalane wodą, a zima zbliża się wielkimi krokami. Uszkodzone posesje, zawalone ogrodzenia i osuwające się grunty to tylko początek problemów. Obecnie pełną skalę zniszczeń wciąż ciężko ocenić – zrzutkę organizujemy z Opola, starając się pomóc tym, którzy najbardziej ucierpieli.

Wstępny cel ustaliliśmy na poziomie 100 tys. PLN. Potrzeby mogą wzrosnąć. Całą zebraną kwotę przekażemy bezpośrednio do Pani Sołtys Agnieszki Białochławek (kontakt), aby została rozdysponowana pomiędzy poszkodowanych. Zasiłki na odbudowę mogą pokryć część strat i wzięliśmy je pod uwagę przy ustalaniu kwoty zrzutki, jednak realne koszty będą znane dopiero po opadnięciu wody i ocenie uszkodzeń.

Każda złotówka przyczyni się do przywrócenia normalności. Dziękujemy za każdą formę wsparcia – liczy się każdy gest! Prosimy o udostępnianie zrzutki rodzinom i znajomym, oraz na portalach społecznościowych.

Aktualizacja (16.09.2024):

W Nysie trwa desperacka walka o to, by powstrzymać żywioł – woda wdziera się coraz bardziej, wały pękają, a ludzie robią wszystko, co w ich mocy. Choć grozi nam kataklizm, nie tracimy nadziei – jeszcze wierzymy, że uda się ocalić to, co zostało.

Nysa walczy - Archiwum

Aktualizacja (17.09.2024):

Mieszkańcy Kubic powoli odzyskują dostęp do energii elektrycznej oraz bieżącej wody, jednak ta musi być wciąż gotowana przed spożyciem. Poziom wody w zalanej wsi powoli zaczyna opadać, choć sytuacja wciąż jest trudna i z niepokojem śledzimy doniesienia medialne odnośnie napływającej wody z Czech, przerwania zapór, wałów czy też zniszczeń konstrukcji hydrologicznych.

Aktualizacja (18.09.2024):

Nawiązaliśmy kontakt z Panią Sołtys, uzgodniliśmy, że zebrane środki zostaną przekazane na jej ręce, a później rozdysponowane pomiędzy poszkodowanych mieszkańców.

Aktualizacja (19.09.2024):

Wody zaczynają opadać, na tą chwilę udostępniliśmy zdjęcia z jednego gospodarstwa domowego, na zdjęciach widzimy zniszczone ogrodzenie działki i drogę dojazdową. Aby uzmysłowić Wam jakie są straty w całej wiosce, podajemy koszty postawienia takiego ogrodzenia – jest to około 20 tysięcy złotych.

Aktualizacja (20.09.2024):

Jesteście wielcy i pokazujecie jak ogromne są Wasze serca! Dziękujemy Wam za okazane za wsparcie:

• Przyjaciołom, znajomym i sąsiadom z całej Polski m.in. Opola, Pabianic, Zabrza, Mrągowa, Katowic, Poznania
• Pracownikom McDonald's
• Firmie Wazdan za udostępnienie adresu do zrzutki w firmowym newsletterze oraz wszystkim współpracownikom firmy

Aktualizacja (27.09.2024):

Dzięki uprzejmości Pani Sołtys dodaliśmy nowe zdjęcia.

Opóźniona reakcja służb – zadajemy sobie pytanie dlaczego?

Pomimo wcześniejszych alertów, intensywne opady i późna decyzja o spuszczeniu wody z pobliskiego zbiornika spowodowały, że sytuacja wymknęła się spod kontroli.

1. Służby w naszym kraju powinny obserwować sytuację już od dnia 23.06.2024, patrz Tweet Pana Sebastiana Tyszuka @Stysza.
2. Alerty RCB do Nas, mieszkańców Opola, były wysyłane od dnia 12.09.2024.
3. Jeszcze w dniu 13.09.2024 Wody Polskie informowały, że nie ma potrzeby zrzutu wody ze zbiornika w Nysie Nowiny Nyskie - Archiwum.
4. Decyzja o spuszczaniu wody ze zbiornika w Nysie została podjęta w dniu 14.09.2024 o godzinie 23:00. Niestety, czasowo, źle to wyszło, bo w dniu 15.09.2024 miały miejsce intensywne opady (ok. 17mm/h według windy.com), co dodatkowo skomplikowało sytuację. Początkowo miało być spuszczone 600m3/s, jednak wg. naszych obserwacji nie udało się utrzymać pełnej kontroli i przepływ wzrósł nawet do 1000m3/s.

Warto zastanowić się, czy szybsza reakcja mogłaby złagodzić skutki tej sytuacji. Gdyby nie to, to być może Kubiczanie poradziliby sobie sami, bez tej zrzutki... bo to wyjątkowo wytrwali ludzie.