Witam,

Zbieram na generalny remont domu Teściowej, na jej nowe, lepsze życie.

Iwona bo tak ma na imię moja Teściowa mieszka w niewielkiej miejscowości Skępe, w województwie Kujawsko-Pomorskim.

Ma 56 lat i jest na rencie, która nie wystarcza jej na codzienne życie, opłaty oraz leki. Iwona jest osobą schorowaną, choruje na astmę, RZS oraz miażdżycę. Jest osobą z 1 grupą inwalidzką i porusza się na wózku inwalidzkim. Jest łącznie po 7 operacjach: 5 na kręgosłup, 1 na biodro oraz 1 na kolano. W najbliższym czasie w Kwietniu 2021 roku planowana jest operacja drugiego kolana. Chcielibyśmy aby wtedy była już w wyremontowanym i bezpiecznym dla siebie domu.

Jej dom rodzinny jest w bardzo złym stanie, ponieważ zimą 2 lata temu zamarzły rury i grzejniki, które z mrozu popękały i zalały całe piętro. Woda przez strop i zalała też parter. Niestety ona była w tym czasie w szpital, w domu nie było palone, gdy wróciła po szpitalu do domu, załamała się.

Piętro domu zostało całkowicie zamknięte ponieważ nie było jej stać na wymianę całej instalacji ogrzewania na piętrze, a stan jaki tam był z powodu wilgoci pogarszał się. Wspólnymi siłami z najbliższą rodziną oczyszczono tam ściany do gołych murów i zdjęto podłogi. Ale na dalsze remonty, położenie tynków, nowych podłóg... potrzebne są fundusze dlatego też piętro zostało zamknięte.

Na parterze gdzie obecnie mieszka wszystkie pomieszczenia są zalane, przez co na ścianach i suficie pojawił się grzyb. Z racji astmy jest to dla niej bardzo niebezpieczne, zagrażające jej życiu.

Dom w żaden sposób nie jest przystosowany do osoby poruszającej się na wózku inwalidzkim. Iwona jest uzależniona od innych osób. Sama nie wyjdzie na dwór, jeśli ktoś jej nie zniesie, mieszka na wysokim parterze i ma do pokonania 9 schodów. W domu są progi codzienne funkcjonowanie staje się dla Niej koszmarem życia codziennego. Łazienka nie jest dostosowana do wózka i osoby z 1 grupą inwalidzką. Teściowa marzy o nowej łazience, z udogodnieniami dla osoby niepełnosprawnej, a przede wszystkim o prysznicu, aby móc swobodnie funkcjonować w łazience.

Kolejnym problemem w domu jest piec "kopciuch" zlokalizowany w piwnicy. Wymiana tego pieca na eko-groszek to jej marzenie.

Ona sama nie pali w piecu, znowu przeszkodą są schody, pomagają jej najbliżsi sąsiedzi, na zmiany starają się przychodzić i palić w piecu, ale nie zawsze jest to możliwe, każdy ma swoje życie. Piec na eko-groszek byłby cudownym rozwiązaniem, bo sąsiedzi mogliby raz na tydzień przyjść i dorzucić do pieca. A wiadomo, że raz na tydzień każdemu jest łatwiej przyjść i jej pomóc niż przychodzić codziennie, rozpalać w piecu, a do pieca trzeba co 3-4 godziny dokładać aby było ciepło.

Teraz się okazuje, że jest coś z dachem. Znowu leci woda na piętrze i niestety przez strop przelatuje na parter.

Remont będzie trzeba zacząć od dachu aby móc cokolwiek dalej robić, 25 letnie okna które są nieszczelne też nadają się do wymiany, instalacja ogrzewania i elektryka, która pod wpływem wilgoci też staje się niebezpieczna. Wtedy będzie można wyremontować parter: łazienkę z przystosowaniem dla niej i wózka, kuchnie i chociaż jeden pokój na parterze aby mogła normalnie i godnie żyć.

Proszę pomóżcie nam, razem wyremontujmy Jej Dom.

Każda złotówka jest na wagę złota.