Cześć, nazywam się Marzena Migalska mam 22 lata i od urodzenia poruszam się na wózku inwalidzkim. Jestem miłą, sympatyczną, bardzo towarzyską dziewczyną o wielkim sercu, mówię to dlatego że bardzo lubię brać udział w różnych przedsięwzięciach charytatywnych i pomagać osobom, które również poruszają się na wózku. Raz do roku zbieram datki dla osób w hospicjum. Uwielbiam pomagać innym, mimo że na co dzień zmagam się z tymi samymi problemami. Cieszę się, że mogę być potrzebna, taka jaka jestem.

Jestem aktywna i samodzielna, lecz bywają w moim życiu momenty, że i ja potrzebuję pomocy. Właśnie taki moment zdarzył się teraz. Pękła mi rama w moim dotychczasowym wózku której nie da się już pospawać, dlatego zwracam się z prośbą o pomoc w zebraniu pieniążków na nowy wózek, który będzie mi gwarantował taką aktywność jak do tej pory, a może nawet i lepszą.

Cena takiego wózka to około 10 -15 tysięcy a dofinansowanie, o które mogę się ubiegać z Państwowej instytucji MOPS, NFZ i PFRON to łączna kwota około 3-4 tysięcy, dlatego resztę kwoty muszę uzbierać z Waszą pomocą.

Jestem osobą która nie lubi spoczywać na laurach i dlatego lubię poznawać nowe rzeczy i uczyć się ich, obecnie skończyłam nauki w kierunku „Dietetyka” ale jak wiadomo w tym zawodzie ciągle trzeba mieć nową aktualną wiedzę, a bardzo często jest tak, że aby uczestniczyć w zajęciach lub na szkoleniach trzeba na nie po prostu dojechać, a bez wózka tego nie zrobię, oczywiście istnieją kursy i szkolenia internetowe, ale nie ukrywajmy ja kocham ludzi i kontakty z innymi uwielbiam przebywać wśród znajomych i cieszyć się tą dobrą energią którą emanują.

Uprawiam też sport, po części dla własnej przyjemności, a po części w ramach rehabilitacji. Trenuję już od roku koszykówkę dla osób na wózku.

A gdy przyjdzie zła pogoda i nie mogę wyjść z domu to siadam w swoim pokoju na kanapie z herbatką, laptopem i piszę bajki dla dzieci i książkę, dla młodzieży, a może nawet i nieco starszych.

Moje zdjęcia i moich dokonań umieszczam poniżej, na dowód, że to nie tylko słowo pisane.

DOBRE WIEŚCI

Jestem już po pierwszej przymiarce nowego wózka. Jestem podekscytowana i szczęśliwa, jak widać wózek prezentuje się pięknie. A co najważniejsze ustaliłam dokładną kwotę wózka, będzie ona mniejsza niż 15.000 zł. Tak więc zmniejszam kwotę mojej zbiórki.

Bardzo dziękuję za wsparcie. już niedługo dzięki wam będę mogła mieć te piękne 4 kółka na własność, które sprawią że będę bardziej mobilna i samodzielna.

Gram w koszykówkę na wózkach w drużynie One Team. I nawet jak czasem nie trafię do kosza jestem optymistką

Jeszcze jedno zdjęcie z treningu koszykówki na wózkach "One Team" ten sport sprawia mi radość co z resztą widać.

Biorę udział w corocznych zbiórkach "Pola nadziei" żeby wspierać dzieci i dorosłych w hospicjum, którzy potrzebują wsparcia. A ja to wsparcie udzielam.

Jestem Wolontariuszką w Centrum Współpracy Młodzieży w Gdyni i razem z grupą przyjaciół chętnie bierzemy udział w projektach Reh-akcji - Niepełnosprawni w działaniu, oraz w Kampanii "Wchodzę" W tych projektach aktywizujemy społecznie osoby z niepełnosprawnością. Cieszę się że mogę być ich częścią!!

W WOLNYCH CHWILACH GDY PADA DESZCZ SIADAM DO LAPTOPA I TWORZĘ WŁASNEGO AUTORSTWA BAJKI DLA DZIECI

A wracając do Dietetyki, udowadniam że to nie jest "pic na wodę" i chciałabym dalej zdobywać wiedzę w tym kierunku. Ale jeśli nie będę mobilna to, to się nie uda.

Dalszy ciąg moich osiągnięć.

Jak tylko mogę podnoszę swoje kwalifikacje.

A gdy brak mi weny do pisania i nie mam inny ważnych planów. Wołam ekipę swoich przyjaciółek i idziemy na imprezę.