Prośba o wsparcie leczenia stomatologicznego Bezy
Prośba o wsparcie leczenia stomatologicznego Bezy
Nasi użytkownicy założyli 1 226 355 zrzutek i zebrali 1 348 549 072 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
[AKTUALIZACJA 22.02]
Beza jest już po operacji. Ropień został usunięty. Do tej pory ponieśliśmy koszty w wysokości 550 zł, ale przed nami jeszcze wizyty kontrolne oraz zastrzyki. Dziękujemy wszystkim za wsparcie i wciąż prosimy o wpłatę przysłowiowej złotówki na dalsze leczenie mojej szczurzynki.
[AKTUALIZACJA z dn. 21.02]
Byłam z Bezą na kontroli u weterynarza, ponieważ ropień zmienił kolor na ciemny. Weterynarz postawił diagnozę: początki martwicy.
Historia Bezy:
Beza, nazwana tak przeze mnie ze względu na kolor sierści, trafiła do mnie pod koniec grudnia 2023r. Jej pochodzenie nie jest do końca znane, ale najprawdopodobniej została zakupiona wraz z siostrą w sklepie zoologicznym. Niestety, po roku, z jakiegoś powodu, Beza została oddana przez pierwszego właściciela w inne ręce, gdzie spędziła kolejny rok przeżywając po drodze śmierć swojej jedynej siostry. W momencie gdy się o tym dowiedziałam zdecydowałam się wziąć Bezę do siebie, aby nie była skazana na samotność. Nie jestem pewna dokładnego wieku, ale szacujemy, że może mieć około 2,5 roku.
Beza gdy do mnie trafiła była w opłakanym stanie – wyłysiała, zanieczyszczona, a diagnoza weterynaryjna ujawniła obecność wszołów, wirusa oraz podejrzenie anemii. Pasożyty poszły w niepamięć, ale wirus, z którym przyszła zaraził całe moje stado. Mimo zastosowanego leczenia, pojawiły się u Bezy problemy z oddychaniem, które mimo wielu wizyt, antybiotyków, sterydów i nebulizacji nie przyniosły oczekiwanego efektu. Kontrolne USG nie wykazało innych niepokojących zmian, z wyjątkiem powiększonych węzłów chłonnych. Z dusznościami mierzymy się do tej pory, choć występują one rzadziej.
W niedzielę zauważyłam u Bezy ogromną gulę na policzku, która w poniedziałek rano powiększyła się dwukrotnie. Diagnoza wskazuje na problem z siekaczem lub tylnymi zębami, co ukaże nam w czwartek zdjęcie RTG. Szanse na zwykłe zakłucie spowodowane jedzeniem są bardzo niskie, ponieważ Beza od samego początku miała okropny zapach z pyska, który teraz może mieć swoje uzasadnienie.
Zdjęcie RTG oraz ewentualne usuwanie zęba są zaplanowane na czwartek, aby szczurcia nie musiała dłużej cierpieć. W tym momencie jedzie na antybiotykach i przeciwbólowych, aby jakoś do tego czasu wytrzymać.
Koszty leczenia stomatologicznego oraz opieki pooperacyjnej oscylują w granicach 800zł znacząco przekraczając moje obecne możliwości finansowe, co dodatkowo komplikuje sytuację, biorąc pod uwagę inne wydatki związane z opieką nad Bezą - odpowiednie jedzenie, walka z dusznościami oraz opieka pooperacyjna. Szczurcia miała w przeszłości poważne zapalenie ucha, którego powikłania obserwujemy do dziś - krzywy chód oraz słaba koordynacja ruchów.
Niemniej jednak, mimo jej wieku oraz przeszłych dolegliwości, widzę w niej ogromną determinację i przywiązanie do mnie. Wdzięczność za rodzeństwo i nowy, w końcu odpowiedni dom, który zapewnia jej podstawowe potrzeby to jej spełnienie największych szczurzych marzeń. Od kiedy pozbyliśmy się wszołów biega jak szalona.
Załączam zdjęcia Bezy oraz jej aktualnej guli na policzku (która się stale powiększa), abyście mogli lepiej zrozumieć jej sytuację. Wszelkie wsparcie, będzie przeze mnie ogromnie docenione. Jeśli ktoś z Państwa jest zainteresowany, jestem w stanie udostępnić dokładniejsze informacje dotyczące historii leczenia Bezy.
Leczymy się w przychodni weterynaryjnej REX w Lublinie u Pani doktor, która specjalizuje się w leczeniu gryzoni.
Dziękuję z góry za wszelką pomoc i wsparcie.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!