Proszę o pomoc w zgromadzeniu pieniędzy na leczenie przyjaciela ,psiaka o imieniu Timo. Przez jednego kleszcza legło życie jego ,jak i nasze .Nie mamy środków by kontynuować leczenie które jest kosztowne i konieczne jeśli ma przeżyć. Potrzebna jest bardzo szybka pomoc. Stwierdzono u Timusia babeszioze ,odwiedziliśmy weterynarzy podali leki było dobrze ,pies odzyskał siły, biegał, bawił się.Lecz tydzień od ostatniej dawki ,nastąpiło pogorszenie i nawrót choroby . Siedmio miesięczny szczeniak ledwo trzyma się na nogach ,a nas już niestety nie stać na dalsze leczenie. Piesek uwielbiał się bawić, biegał jak torpeda w każdą stronę. Jednym z jego ulubionych czynności było podróżowanie samochodem razem z nami. Teraz nie ma sił na nic,ciężko wyjść mu na dwor . Jeśli znalazlby się ktoś o dobrym sercu z chęcią pomocy by przyjaciel został z nami będę wdzięczna. Liczy się każda pomóc. Dziękuję jeśli chociaż przeczytaliście.

PS : 2 pierwsze zdjęcia jak wyglądał przed chorobą, szczęśliwy szczeniak ,reszta kolejna jak wyglądał i nie ma na nic siły,a także zdjęcia z lecznicy .