Kochani, Już 30 kwietnia jedziemy do Belgradu przyłączyć się do działań wolontariuszy Soul Welders (https://www.facebook.com/SoulWelders/?ref=br_rs), którzy zajmują się pomocą uchodźcom przebywającym w pustostanach lub w namiotach i szałasach, bez dachu nad głową w Belgradzie (i okolicach) oraz Šid, przy serbsko-chorwackim przejściu granicznym. Pomoc tam docierająca jest bardzo ograniczona. Oficjalnie organizacje pozarządowe zgodnie z zarządzeniem serbskich władz nie mogą pomagać osobom przebywającym poza oficjalnymi ośrodkami, w których oczywiście brakuje miejsca dla wszystkich. W pustostanach i nieformalnych obozach brakuje żywności, artykułów higienicznych oraz pomocy medycznej. Niezależni wolontariusze SoulWelders działają na rzecz poprawy warunków panujących w pustostanach poprzez różnego rodzaju prace remontowe, montowanie piecyków etc, zajmują się m.in. także dystrybucją żywności, artykułów pierwszej potrzeby (m.in. dwa razy w tygodniu w Šid) oraz zapewniają dostęp do mobilnego prysznica oraz środków higienicznych. Jest to jedyny prysznic dostępny dla tysięcy osób pozbawionych dostępu do sanitariatów. Aby móc dalej działać i rozszerzać swoją działalność potrzebują wsparcia finansowego :) Obiecałam im, że przed wyjazdem zrobimy chociaż skromną zrzutkę wśród polskich przyjaciół ;) Każda nawet najmniejsza kwota się liczy :) Czasu jest bardzo niewiele bo wyjeżdżamy już za kilka dni. :) Bardzo bardzo dziękujemy! P.S. Jeśli ktoś chciałby przekazać też bieliznę lub skarpety (nieużywane, tylko w większej ilości), do dystrybucji przy mobilnym prysznicu, to proszę o kontakt pod adresem [email protected] (Niestety z powodu ograniczeń czasowych możemy przyjmować tylko większe ilości. Nie będziemy w stanie zebrać pojedynczych artykułów.) Zdjęcie powyżej przedstawia nieformalne obozowisko przy granicy serbsko-węgierskiej, w Kelebii. Zdjęcie pochodzi z naszego wyjazdu do Serbii z konwojem w październiku 2016 r.