id: cehyph

Pomóżmy Bartkowi odzyskać dawne życie!

Pomóżmy Bartkowi odzyskać dawne życie!

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 151 477 zrzutek i zebrali 1 196 517 131 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

To mógł być każdy z nas, jednak trafiło na Bartka...

Młody, zdrowy, pełen życia człowiek może spędzić resztę życia przykuty do łóżka lub w najlepszym razie - do wózka inwalidzkiego.

Może, ale nie musi. Jego leczenie i rehabilitacja będzie długa, trudna i bardzo kosztowna. Jeśli nie przejdziesz obojętnie obok tej historii, może się udać.

A Ty możesz zostać bohaterem, pomagając Bartkowi odzyskać dawne życie.

Życie każdego z nas może się zmienić w jednej chwili. Zbieg okoliczności, moment czyjejś nieuwagi lub po prostu pech sprawia że zdrowy, wesoły, kochający i kochany przez innych człowiek, traci nie tylko sprawność, ale i zdolność do samodzielnego życia.

To właśnie spotkało Bartka, mojego kuzyna. Trzy miesiące temu wracał wczesnym wieczorem wraz z przyjaciółmi samochodem do domu. Nic nie zapowiadało tragedii… jednak w jednej chwili zdarzył się wypadek samochodowy z udziałem nie zapiętych pasów bezpieczeństwa spowodował straszne skutki. Podczas gdy pozostali uczestnicy doznali niewielkich obrażeń, Bartek ledwo uszedł z życiem!

Z miejsca wypadku, Bartek w stanie krytycznym został przetransportowany na oddział intensywnej terapii w Białej Podlaskiej. Lekarze stwierdzili że to ostatnie minuty jego życia, jego serce przestało bić aż dwa razy. Doznał pęknięcia kręgosłupa, czaszki, szczęki oraz barku, a także obrzęku mózgu. Lekarze określili stan jego mózgu jako potłuczone jabłko, a jeśli potrafisz to sobie wyobrazić to wiesz jakie to poważne i straszne w odniesieniu do mózgu człowieka.

Bartek został wprowadzony na prawie miesiąc czasu w stan śpiączki farmakologicznej, od chwili wybudzenia jest w stanie bliskim wegetacji. Przeniesiony ze szpitala w Białej Podlaskiej do Warszawy na kilka operacji - głównie głowy. Lekarze nie dają wielkich nadziei, że jeszcze kiedykolwiek będzie mógł samodzielnie chodzić. Próbuje się komunikować, jednak nie jest w stanie mówić. Rozpoznaje ludzi, choć nie wszystkich - przychodzi mu to z wielkim trudem. Wiele wskazuje na to, że resztę życia spędzi przykuty do łóżka lub w najlepszym razie do wózka inwalidzkiego

Jednak nie musi tak być! Jeżeli to czytasz, to mamy szansę udowodnić że lekarze się mylą - w imieniu mojej rodziny proszę o pomoc, ponieważ leczenie i rehabilitacja jest i nadal będzie bardzo kosztowna, jednak jestem pewien że razem mamy szansę pomóc dla Bartka stanąć na nogi.

Każda darowizna jest na wagę złota i każdy ma szansę pomóc. Proszę z całego serca o wyciągniecie pomocnej dłoni ponieważ taka sytuacja mogła się przydarzyć każdemu z nas… a na takie rzeczy większość z nas nie jest gotowa. Razem możemy sprawić że ta zbiórka da możliwość przywrócenia dawnego życia Bartkowi.

Rodzino, przyjaciele Bartka! Pomóżcie nam zdobyć najlepszą opiekę, leczenie oraz udowodnić że wszystko jest możliwe gdy jesteśmy razem. Pomóżcie rozpalić płomień nadziei w Bartku, który pozwoli mu się nigdy nie poddawać.

Dziękuję serdecznie za wszystkie darowizny, miłość i wsparcie dla Bartka. Każda pomoc w takiej sytuacji jest na wagę złota.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 164

preloader

Komentarze 9

 
2500 znaków