Pomyślałem sobie kiedyś, żeby zrobić coś szalonego, bądź niestandardowego. Nie przepadam za nudą i monotonią, więc powstał jeden z wielu moich niestandardowych pomysłów. Założyć rolki, wybrać trasę i ruszyć! Nic nie jest bardziej ekscytujące niż poznawanie barier własnego organizmu, walka z samym sobą w gorejącym słońcu, bądź rozszalałym deszczu. Już rok temu, dnia 1 czerwca 2016 roku założyłem nowe, amatorskie rolki i po dopracowywaniu kondycji postanowiłem się sprawdzić na trasie Mielec-Kraków. https://www.facebook.com/S-Z-H-1722109728071566/ - Tutaj znajduje się filmik jak dojeżdżam na rolkach do Krakowa i parę zdjęć z trasy Mielec-Kraków, a także pierwsze założenia, jak miałby wyglądać wstępny plan trasy (Mielec-Szczecin) Trasa miała długość 125km, jej przejechanie zajęło mi około 10 godzin 30 minut. Nie pojechałem do Szczecina, tak jak początkowo zamierzałem z dwóch powodów -sprzęt - jedne amatorskie rolki na kilkaset kilometrów trasy to jednak samobójstwo, gdzie trzeba liczyć dobre 7-12 dni jazdy -doświadczenie - okazuje się, że po przejechaniu 125km w ciągu jednego dnia, na następny dzień można się poruszać na raczkach, co trwa jeszcze przez 2-3 dni Teraz jestem bogatszy o tą cenną wiedzę i chcę przygotować się do tej wyprawy na przyszłe wakacje (2018). Chcę zakupić 3 pary dobrych jakościowo rolek, zmienić nieco przebieg trasy, zaplanować noclegi i dzienny kilometraż wynoszący około 60-80km. A także dokonać zakupu odpowiednich produktów energetycznych na trasę, typu batony proteinowe, napoje izotoniczne itp. Liczę, że pomożecie mi spełnić moje plany, kolejne informacje, gdy już wszystko będzie gotowe, będą podane na stronie https://www.facebook.com/S-Z-H-1722109728071566/ Gorąco Pozdrawiam i dziękuję za wsparcie!