Zwracam się z prośbą o pomoc dla trzech kocich sierotek (czwarte nie przeżyło). Kocięta znalezione w szopie , widać że od kilku dni nie były z matką bo są brudne i wychudzone,mają koci katar, z oczek cieknie ropa a w uszach świerzb. Leczenie będzie długie ale jedzonko kitten i żwirek też sporo kosztują. Prywatnie zajmuje się pomocą kotom wolnożyjącym , dokarmiam stado 11 kotów, tymczasuje też u siebie w domu obecnie kocicę po kastracji oraz małego kocurka. Pomogłam już dużej ilości kotów , wychowywałam maluszki które później oddawałam do adopcji. Dla stada prowadzę bazarek na FB ale są ciężkie czasy dla wszystkich i ledwo mi wystarcza funduszy dla obecnych podopiecznych a tu dodatkowe trzy maluszki. Jeśli ktoś może pomóc zapraszam, liczy się każda złotówka. Proszę również o udostępnienie zrzutki dalej. Zapraszam również na Stadkowy Bazarek na FB.

Dziękuję z całego serca za każdą wpłatę ❤️ Dobro powraca