Lilianka urodziła się 21 sierpnia 2013r. jako wczesniak w 35 tygodniu ciąży.Jeszcze w życiu płodowym przeszła operację zamknięcia przepukliny oponowo-rdzeniowej.Po urodzeniu stwierdzono u niej porażenie kończyn dolnych. W 7 tygodniu życia przeszła operację założenia zastawki,a po roku została wymieniona z powodu jej dysfunkcji. Od pierwszych tygodni życia Lilka jest codziennie rehabilitowana.

Jak już wiecie,Lilka od zeszłego roku leczy się w niemieckiej Klinice Schon w Vogtareuth...,i tego chcemy się trzymać,pod koniec roku padła decyzja o operacji lewego bioderka,niestety biodro jest w złym stanie-zwichnięte.Co z prawym tego jeszcze nie wiemy...Lilka od urodzenia zmaga się z dysplazją stawów biodrowych

My jako rodzice zdecydowaliśmy się na tą operację,wierzymy że jesteśmy w dobrych rękach. Nieprzeprowadzona operacja będzie utrudniać Nam proces pionizacji i nauki chodzenia, będzie nasilał się przykurcz zgięciowy biodra a co za tym idzie-skolioza.

Rok 2019 będzie dla Nas wielkim wyzwaniem. Bedziemy jezdzić między Polską a Niemcami w najbliższym czasie to będzie nasz drugi dom. Ale kto jak nie My musimy dać rade...Tak się zastanawiamy ile jeszcze nasza Lilka musi wytrzymać?:(

Dostaliśmy kosztorys operacji,wiemy że to jest ogromna kwota ale prosimy Was o wsparcie.Operacja,badania,opieka pielęgniarska daje Nam kwote 18.985 euro jeśli kurs będzie się utrzymywał w granicach 4.35 daje Nam kwote 82.585zl Czasu mało,a kwota duża. 24 marca do godz 14 mamy zgłosić się w klinice..

Za wszelką pomoc DZIĘKUJEMY z całego serca,że po raz kolejny jesteście z Nami Lilka z rodzicami.