Pieniądze zostaną przeznaczone na zakup mieszkania.

Cześć, nazywam się Grzesiek, dziękuję Ci za to że poświęcisz chwilę bym mógł Ci opowiedzieć o moim marzeniu.

Zrzutka nie jest spektakularna, nie chwyta za serca a ja sam jestem w miarę zdrowy i jakoś sobie radzę. Pesel podpowiada mi że wkrótce przekroczę trzydziestkę a dorobku żadnego nie mam. Wspólnie z moją dziewczyną podjąłem decyzję o zakupie mieszkania. Wiąże się to z kredytem na 30 lat, nie wiem jak można to zrobić inaczej w tym kraju. Dlatego każda wpłata na zrzutkę będzie skróceniem mojego łańcucha którym będę przykuty do banku. Jeśli uda mi się ten łańcuch zerwać stanę się wolny. Nie obciążony zoobowiazaniem będę mógł po prostu cieszyć każdym kolejnym dniem. Kto wie, może znajdę czas na spędzenie czasu z bliskimi, podróże, wrócę do gry na pianinie. Pomysłów mam mnóstwo:)

Jeżeli chodzi o samo mieszkanie to jest niewielkie, 35metrow, dwa pokoje w tym jeden z aneksem kuchennym, do odbioru w okolicach lutego 2020. Kwota zrzutki pokrywa jedynie wartość mieszkania w stanie surowym. Całe wykończenie biorę na siebie. Mam rok żeby zebrać na materiały i nauczyć się kłaść płytki ;)

Chciałbym zaznaczyć że dokładając się do mojej zrzutki nie dajesz mi złotówki czy stówy, a dajesz mi godzinę lub nawet dzień życia przez który nie będę musiał siedzieć w biurze zbierając na mieszkanie.

Jestem przekonany że wybrałem dobry cel bo za te pieniądze dostanę coś co będzie mi towarzyszyć do końca życia:)

Jeśli doczytałeś/aś aż tutaj to wiedz że mi miło z tego powodu. Życzę Ci wszystkiego najlepszego i z góry dziękuję każdemu kto będzie miał wkład w każdy metr, a nawet w każdy centymetr moich własnych czterech kątów:)

Pozdrawiam

Grzesiek