id: e4daus

Ratowanie życia Perełki

Ratowanie życia Perełki

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 155 875 zrzutek i zebrali 1 199 861 507 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Zbieramy na pokrycie kosztów operacji i leczenia Perełki po pogryzieniu. Walczymy o jej życie!

Dwa psy w domu... 10-letnia i roczna suka. Roczna walka o akceptację młodszego psa przez Perłę miała zakończyć się sukcesem. Prowokacje Perły były totalnie ignorowane, a ich samych było juz tyle, co nic. Z ulga odetchnelismy, ze nasze psy będą żyć w neutralnych relacjach...

Niestety w sobotni wieczór przy wyjściu z windy Perełka wyskoczyła do młodszej suki i ta, po wielu miesiącach spokoju się odgryzla. Prawie śmiertelnie. Natychmiastowa podróż do weterynarza i RTG nie wykazało zmian kostnych - na szczęście. Jednak potrzebna była pilna operacja. Po ogoleniu sierści wokół ran dopiero okazało sie, jak rozległe są obrażenia. Weterynarz przez telefon powiedział "można powiedzieć, ze prawie przyszylem jej głowę od nowa". Porozcinane mięśnie szyi... Jeśli przeżyje to potrzebuje leczenia, a później rehabilitacji, żeby doszła do pełnej sprawności. Te dni będą decydujące, ale potrzebujemy pieniędzy na leczenie. Zabieg to koszt około 750zł, dodatkowo Perełka musi zostać w klinice na 3 dni, a każdy dzień to koszt od 130 do 150zł w zależności od użytych leków i zmian stanu zdrowia. Najwazniejsze, że rano nas poznała, próbowala się dźwignąć, ale nie dała rady. Po postawieniu głowa jej opada i się wywraca, bo mięśnie potrzebują czasu, żeby zaczęły pracować i to jest kluczowe.

Aktualizacja 5.03.2018

Perełka czuje sie troszkę lepiej, macha przednimi lapkami, unosi głowę. Jednak w czasie pogryzienia miała poprzecinane też nerwy i w tej chwili nie ma w ogóle koordynacji, postawiona przewraca się. O rokowaniach nie ma sensu rozmawiać, dostaje od dzisiaj sterydy na obrzęk i maja nadzieje, ze brak koordynacji i bezwladny tułów to wina obrzęku, a nie braku nerwów. Jutro będzie miała konsultacje neurologiczną. Wczoraj zrobiła siusiu bez problemu, dzisiaj już nie, dostała relanium i jeśli nie zrobi przez najbliższe kilka godzin, to będą musieli jej założyć cewnik. Na pewno jutro jej nie wypisza z kliniki... Może środa. Generalnie - może nigdy nie wrócić do pełnej sprawności, teraz najważniejsze, żeby była w stanie funkcjonować bez bólu. Bardzo mocne kciuki są jej potrzebne.

Kolejny dzień w klinice to kolejne 130-150zl, USG, konsultacja neurologiczna. Kolejne badanie. Dziś będę prosić o wstępny kosztorys na piśmie, bo póki co odmówili :(

Ten rok zaczął się fatalnie, nasze choroby, wirusowka jelit młodszej suki, popsuty samochód i inne nieprzewidziane rzeczy, które coraz bardziej wpedzaly nas w dołek finansowy, w którym nigdy nie byliśmy i nie spodziewalismy się tego. Nigdy nie prosiłam o pomoc, zawsze mieliśmy oszczędności, a teraz jestem zmuszona, bo nie mamy nawet na pokrycie połowy kwoty...

13kwietnia minie 10lat, od kiedy wzielam małą kulkę na ręce. Marzę, by do tego dnia była juz zdrowa i nie cierpiała

Chce ją jeszcze tak przytulac

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 82

PD
Piotr Dobrowolski
340 zł
NS
Natalia Spletsteser
200 zł
UP
Ula
100 zł
ŁU
Łukasz
100 zł
KB
Karolina Brukwicka
100 zł
AK
Aleksandra Kosmala
100 zł
AM
Anita Matuszak
100 zł
PP
Patryk przyjemko
100 zł
AM
Agnieszka Mitura
50 zł
JP
JOANNA PIEKARSKA
50 zł
Zobacz więcej

Komentarze 12

 
2500 znaków