Dzień dobry.

Wczoraj w pożarze moja babcia Danusia straciła dobytek całego życia. Ma 77 lat i choruje na demencję, mieszka w Słupcy w województwie Wielkopolskim. Od śmierci dziadka mieszkała sama, natomiast gdy zdiagnozowano u niej chorobę pomagały jej dwie opiekunki, z racji tego, że moja rodzina mieszka daleko.

Ogień pojawił się nagle i nie jest jeszcze znana jego przyczyna. Babcia straciła wszystko, od mebli po ubrania i pamiątki rodzinne. Mieszkanie nie było ubezpieczone, dlatego też koszty renowacji pokryć musimy my.

Niestety nie jesteśmy w stanie pokryć ich od początku do końca. Wymienić trzeba okna, drzwi, podłogi, pomalować ściany oraz zakupić meble i wszystkie potrzebne sprzęty domowe (garnki, talerze, lodówkę itp.) Możliwe, że trzeba będzie opłacić również remont klatki schodowej w bloku, w którym mieszka babcia.

Babcia przebywa aktualnie w szpitalu, jest wciąż w szoku, istnieje podejrzenie zatrucia czadem oraz złamania żeber.

Bardzo prosimy o wpłaty lub chociaż podzielenie się ze znajomymi linkiem do "zrzutki", za co będziemy bardzo wdzięczni.

W razie wątpliwości co do naszej prawdomówności wstawione zostało zdjęcie z części mieszkania. Akcja strażacka transmitowana była również przez media min. Kurier Słupecki. Wideo można znaleźć na ich strone.

SERDECZNIE DZIĘKUJEMY!

Pokój, w którym zaczął się pożar

Strażacy musieli wyłamać okno aby dostać się do mojej babci stojącej na balkonie

Klatka schodowa

Pokój Dzienny