"Gdy urodzisz dziecko z zespołem Downa, raczej nie usłyszysz (chyba, że od innego rodzica które też ma dziecko z Zespołem.) "Gratuluję". Prędzej usłyszysz: oojjjjj bardzo mi przykro, współczuję, wyrośnie z tego Downa ?, zabierasz ją do domu?, badałaś się w ciąży?, wiedziałaś w ciąży? lub podziwiam ja bym usunęła, "nawet nie wiesz jaki kłopot na siebie wzięłaś" "a czy Ty wiesz ze w jakimś tam Państwie nie ma takich dzieci ?" " Gdy rodzisz zdrowe dziecko, ludzie porównują: " patrz, wykapany tata", "podobny do mamy", "nos po babci", "skóra zdjęta z dziadka". Gdy rodzisz dziecko z zespołem Downa, nic nie słyszysz, lub ewentualnie: " nie widać po niej", "widać po niej", "widać trochę po oczach" albo dziś ma "małego Downa" bo wczoraj tak jakby miała "dużego Downa" Moi Drodzy Kochani jesteście że tak pocieszacie moją Mamę mówiąc "wygląda na zdrową" Ale nie krępujcie się powiedzieć , że jestem podobna do swojej mamy, to ją bardzo ucieszy. Mój zespół jest i będzie i nie zniknie. Nie wyrosnę z niego. Wygląd "zdrowego dziecka" w moim wypadku nie ma znaczenia, znaczenie ma to co mam w środku, czyli w sercu i to jaka będę. Często słyszymy żeby nie oceniać ludzi po wyglądzie ani po ubiorze, bo pozory mylą. Zbieramy na leczenie i rehabiltacje Milenki prosze pomóz nam :)

Poznałam Milenke i jej mamę na portalu społecznosciowym zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia i już wiedziałam, że stanę na głowie żeby im pomóc. Mama Milenki to wspaniała kobieta potrzebuje wsparcia i pomocy aby móc stworzyć swojemu dziecku wszystko co najlepsze godzina rehabilitacji to koszt ok 80zł potrzeba jej 3 razy w tygodniu przez bardzo długo zeby mogła być kiedyś samodzielna, do tego wszystkiego dochodzi jeszcze padaczka.

Milenka potrzbuje duzo rehabilitacji koszt jednego turnusu rehabilitacyjnego to koszt 2tyś złotych.

Prosze pomóżmy im razem są tego warte :) z całego serca dziękuje :)