2 dni temu znalazłam bezdomnego kota na wsi z dala od miasta, który ledwo się ruszał

widziałam, że ma uraz łapy, katar, kaszel, uchyloną buzię

udało się go złapać, trafił od razu do weterynarza, gdzie okazało się, że....

uległ ciężkiemu urazowi, ma złamaną łapkę i prawdopodobnie żuchwę!

Kocurek jest już po pierwszej ocenie weterynarza, otrzymaliśmy wskazanie na cito konsultacji ortopedycznej.

Doktor chirurg postawił wskazanie do natychmiastowej operacji łapki, w tracie której oceni, czy żuchwa również wymaga interwencji.

Koszt samej operacji z opieką okołozabiegową to 3000 zł. Kiedy zaopatrzymy najbardziej pilny problem, dojdą do tego opłaty za leki i wszystkie wizyty skupione na ciężkim zarobaczeniu, katarze, płucach, kocur ma też zepsute zęby, które pewnie go bolą.

Czeka nas długa droga, ale nie poddamy się.

Po tym ile musiał przecierpieć, pokżemy mu, co znaczy miłość i ciepły kocyk bez bólu....

AKTUALIZACJA

03.02.2023 w imieniu Kaszkieta bardzo dziękujemy za każdą wpłatę! Kocur już znajduje się w lecznicy i czeka na operację.

Po rozmowie z kliniką okazuje się, że szacowane koszta leczenia bardzo wzrastają ze względu na fatalny stan uzębienia i przemieszczenie zębów wynikające z urazu. Zwiększyliśmy kwotę zbiórki o szacowany koszt leczenia.

Wszelkie fundusze, których nie wykorzystamy na leczenie Kaszkieta przekazane zostaną na inne zwierzę w potrzebie.

Trzymajmy kciuki!