Aneta jest bardzo sympatyczną, otwartą na innych i wiecznie roześmianą kobietą. Zawsze zaraża nas śmiechem, a rozmowy z nią na długo zapadają w pamięć. Nasza przyjaciółka na jednak problem – jeździ na wózku inwalidzkim, a niedawno jej wózek ktoś jej ukradł. Aneta postąpiła w tej sytuacji bardzo rezolutnie – wypożyczyła na miesiąc wózek inwalidzki ze sklepu medycznego, po czym pojechała na policję, zgłosić kradzież. Kiedy już formalności w tym zakresie zostały załatwione, Aneta udała się do NFZ-u z prośbą o nowy wózek. Jaką odpowiedź usłyszała? – „Nowy wózek przysługuje Pani dopiero za rok, a kradzież poprzedniego [pomimo okazanego protokołu zgłoszenia kradzieży] niczego nie zmienia”. Okazuje się jednak, że skala tego problemu nie jest tak wielka, jak mogłoby się wydawać. Zakup nowego wózka, odpowiadającego potrzebom Anety, to koszt 600 zł. Nasza przyjaciółka jednak nie bardzo może sobie pozwolić na taki wydatek – dlatego postanowiliśmy zebrać potrzebne środki i zrobić jej prezent! :) Jeśli chcesz się dołączyć, będziemy bardzo wdzięczni – każda złotówka ma znaczenie! Dziękujemy w imieniu Anety i naszym własnym! ;)