Walka z białaczką limfoblastyczną (ALL)
Walka z białaczką limfoblastyczną (ALL)
Our users created 1 231 878 fundraisers and raised 1 365 369 150 zł
What will you fundraise for today?
Description
Cześć, nazywam się Julia. Mam 2 lata. Jestem małą irlandzko-polską dziewczyną i urodziłam się w Irlandii. Moi rodzice są Polakami. Mieszkamy w Limerick. Mam dużo energii, lubię chodzić na plac zabaw, oglądać książki i bajki.
Byłam zdrowym dzieckiem. Byłam bardzo szczęśliwa, ale pewnego dnia ...
Czułam się źle. Miałam wysoką gorączkę i moi rodzice poszli ze mną do szpitala w Limerick ...
Potem zaczęłam przygodę z chorobą, która zaczęła mi zabierać dzieciństwo ...
18.09.2019 - to był bardzo trudny dzień dla mnie i moich rodziców. Słyszeliśmy straszną diagnozę: ostra białaczka limfoblastyczna (ALL). Zaczęliśmy walkę o życie i uzdrowienie w Children's Healt Ireland w Crumlin w Dublinie. Pierwsze leczenie było dla mnie bardzo trudne. Chemioterapia zniszczyła moje ciało. Spędziłam 2 miesiące w szpitalu, ponieważ dostałam infekcji po biopsji. Ból był bardzo silny. Nie mogłam spać, dużo płakałam z bólu. Lekarze powiedzieli, że to pierwszy przypadek i nie mogli znaleźć antybiotyku, ale udało im się to. Po 6 tygodniach infekcja zniknęła.
Ale nie mogę sama chodzić,rodzice pomagają mi chodzić. Jest to efekt uboczny po chemioterapii, sterydach i po infekcji. Miałam transfuzje wiele razy, ponieważ spadała mi krew ...
Następna kuracja, kolejna chemia będzie dla mnie bardzo ciężka. Boję się, że nie będę chodzić. Po tym zabiegu chciałbym rozpocząć rehabilitację.
Kolejny problem to ... Ja i moi rodzice spędzimy dużo czasu w Dublinie na chemioterapii na kolejnym leczeniu. I będzie to dla nas trudny czas. Ponieważ codziennie będziemy musieli jeździć do Dublina. Jest to bardzo trudna i długa droga. Czasami będziemy musieli zostać przez kilka dni w miejscu zakwaterowania / hotelu.
Moja mama nie pracuje, jest ze mną cały czas. Jest ze mną w szpitalu i w domu.
Mój tata pracuje, ale często musi brać bezpłatny urlop w pracy, kiedy jestem w szpitalu lub kiedy muszę jechać do Dublina. I niestety często spędzam czas w szpitalu.
Potrzebuję pieniędzy na rehabilitację po leczeniu i opiekę medyczną, ponieważ chemia niszczy wszystko, dobre i złe komórki. Potrzebujemy pieniędzy na zakwaterowanie / hotel i podróż do szpitala w Dublinie. Jeśli nie wydamy wszystkich pieniędzy, dam pieniądze choremu dziecku, które potrzebuje pomocy takiej jak ja ...
DZIĘKUJEMY ZA POMOC I PAMIĘTAJ ...
DOBRO ZAWSZE WRACA! <3
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Dużo zdrowia kuzyneczko. Za jakiś czas znowu będziemy razem broić u dziadków ♥️♥️ kochamy cię razem z mamą Beatą i tatą Arturem♥️♥️
Dużo zdrówka dla Julki ♥️
Sercem z Wami❤️