Pomóż Marcinowi stanąć na nogi
Pomóż Marcinowi stanąć na nogi
Our users created 1 226 265 fundraisers and raised 1 348 319 714 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
Minął pierwszy miesiąc Marcina w Górnośląskim Centrum Rehabilitacji w tarnogórskich Reptach. Marcin robi postępy 💪 z wielką chęcią podaje rękę gdy ktoś go odwiedza i lubi "spacerować" po parku - oczywiście mając swojego kierowcę wózka 😎 codzienna kilkugodzinna rehabilitacja przynosi powolne postępy. Marcin nadal nie ma mocnego chwytu w dłoniach co powoduje, że potrzebuje całodobowej opieki. Cel jest taki, żeby do końca września Marcin umiał sam wsiąść na wózek. Trzymamy kciuki ✊
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Cześć.
Dwa słowa o Marcinie. Marcin to mega pogodny i pomocny facet. Jest kochającym mężem i zarazem tatą dla swoich pociech w wieku lat 6,10,12. Rower to jego największa pasja. Jeździł na rowerze bardzo dużo i czerpał z tego niemałą radość. Rowerową pasją zarażał innych ale też i swoje dzieci. Wszyscy mogli na nim polegać. Teraz sytuacja się odwróciła...
Marcin potrzebuje naszej pomocy!
Marcin dnia 28 maja doznał fatalnego urazu podczas uprawiania sportu który kocha - podczas jazdy na rowerze. Podczas pechowego przejazdu złamał kręgosłup w odcinku szyjnym. Marcin uszkodził kręgi i sam rdzeń, ale na całe szczęście rdzeń kręgowy nie został przerwany. Tuż po wypadku Marcin był całkowicie sparaliżowany od szyi w dół. Po wypadku przebywał on w szpitalu im. Jana Pawła II w Polanicy-Zdrój na oddziale Neurochirurgii gdzie przechodził rehabilitację (zaledwie godzina dziennie). W sobotę 3 czerwca przeprowadzony został zabieg discektomi czyli wzmocnienia kręgów w odcinku szyjnym za pomocą "blaszki", tak aby dalsza rehabilitacja przebiegała szybciej i swobodniej oraz aby w przyszłości uraz nie wracał. Marcin się nie poddaje i walczy każdego dnia o powrót do normalnego życia, do rodziny, do żony i ich trójki dzieci. Rehabilitanci próbują go sadzać oraz pionizować w specjalnym do tego łóżku. Jego ciężka praca daje efekty. Co prawda obecnie nie ma czucia w nogach i rękach ale potrafi zrobić wymachy kończynami czy to z biodra czy z barku. Marcin potrzebuje stałej opieki, 24h na dobę, jest niesamodzielny ale bardzo cierpliwy. Wie, że czeka go piekielnie ciężka i długa praca z rehabilitantami. To jest sportowiec, On takich rzeczy się nie boi, ale musimy mu w tym pomóc. Marcin w środę (14.06) został przetransportowany do Górnośląskiego Centrum Rehabilitacji Repty w Tarnowskich Górach. Dzięki temu Marcin ma możliwość rehabilitacji w dużo większym stopniu niż dotychczas. No i przede wszystkim jest w swoim rodzinnym mieście! Blisko domu!
Zbiórka ma na celu pokryć wysokie koszty rehabilitacji, bo wiemy, że ta w pewnym momencie będzie tylko i wyłącznie na koszt Marcina i jego rodziny. Marcin najprawdopodobniej będzie musiał przystosować mieszkanie do swojej nowej sytuacji w jakiej się znalazł. Oczywiście nie da się ukryć, że zbiórka też pomoże rodzinie Marcina ponieważ był on jednym z dwóch żywicieli rodziny a jak wiemy koszty życia nie maleją... a wręcz przeciwnie...
Śledźcie zbiórkę. Będziemy ją aktualizować i wpisywać tutaj co u Marcina słychać i jak idą jego postępy. Do dzieła!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Zdrówka
💪🏼🥇💪🏼
Wracaj na szlak bracie
Zdrowia!
Powodzenia!