Szanowni Państwo!

Drodzy rodacy!

Szukacie możliwości udzielenia pomocy rodzinom z Ukrainy,

które uciekły przed rosyjską napaścią do Polski?

Jeśli tak, to u mnie jesteście pod właściwym adresem!

Nazywam się Dawid Szóstak i mieszkam w Katowicach.

Przyjąłem pod swój dach uchodźców z Charkowa.

Obecnie zamieszkują w moim domu 22 osoby – głównie matki z

dziećmi (w tym niemowlak) oraz osoby starsze.

Z obiecanej przez rząd w Warszawie pomocy finansowej, nie

otrzymałem jeszcze przysłowiowego złamanego grosza, a potrzeby

są duże i nadal rosną.

Oto wykaz potrzeb, które wymagają bieżącego pokrycia:

żywność,

środki czystości,

środki higieny osobistej,

artykuły dla dzieci,

media: gaz (największy koszt, gdyż gazem jest ogrzewany dom),

energia elektryczna, woda, wywóz śmieci, internet - ogółem około

3.500 – 4.000 PLN miesięcznie,

koszty związane z adaptacją do pracy, jak np. wyrobienie książeczek

sanepidowskich.

Potrzeby związane z wyżywieniem oraz środki czystości pokrywam

obecnie z ogromną i nieocenioną pomocą moich Wspaniałych

sąsiadów i przyjaciół.

Proszę nie sugerować się ustawioną kwotą zbiórki. Liczy się każda, nawet najmniejsza kwota, którą będę mógł wesprzeć potrzebujących.

Liczę na Państwa wsparcie i dziękuję serdecznie za każdą pomoc.