Hej,
Długo biłam się z myślami czy zakładać tę zrzutkę, ale niestety w obecnej sytuacji nie mam innego wyboru…
W kwietniu tego roku dałam dom dwóm świnkom morskim. Ktoś pozbawiony serca zapakował je w dwa oddzielne kartony i w upalny dzień wyrzucił do kontenera z odpadami. Cudem przeżyły, znalazła je moja znajoma. Były przerażone, głodne, spragnione i siedziały we własnych odchodach. Nie miałam serca oddać ich z traumami dalej, więc postanowiłam dać im wszystko czego potrzebują. Opłacałam opiekę weterynaryjną i kupowałam wyposażenie jakiego potrzebują (m.in. duża klatka, jedzenie). Dotychczas udawało mi się opłacać ich potrzeby, ale niestety w tym miesiącu nie mam za co ich nakarmić, wypłatę dostanę dopiero 10.10.21r. i jestem zmuszona prosić o pomoc…Świnki nie wytrzymają miesiąca bez jedzenia, więc jeśli ktoś z Was chciałby dokarmić te cudowne stworzonka to będę bardzo wdzięczna.
-Judyta, Maurycy i Albert. ❤️