JUŻ TYLKO 1 DZIEŃ DO KOŃCA ZRZUTKI!

Już pięć lat, pomimo wielu przeciwności losu(na czele z tą najbardziej aktualną), udaje nam się konsekwentnie prowadzić najmniejsze kino w Warszawie(dla niektórych najmniejszy multiplex). Jesteśmy miejscem, odwiedzanym przez wszystkich tych, którzy cenią sobie wyjątkową atmosferę, kochają kameralne, ukryte w podwórkach zaułki, do których prowadzą neonowe strzałki.

W kontrze do współczesnego pędzącego bez opamiętania świata, tworzymy przestrzeń, w której można się zatopić. Przed projekcją wypić kawę, a po przysiąść w sali barowej i toczyć gorące dysputy o kinie. Staramy się, żeby nasza przestrzeń była nie tylko wyjątkowa, ale była z ducha filmowa. Ściany zdobi kolekcje plakatów, oświetlona pięknymi neonami, we wszystkich kolorach tęczy, ale od niedawna to nasza szafa grającą robi największą furorę.

Wielu z Was pyta czy jest możliwość puszczenia ulubionej piosenki. Na razie szafa się włącza i świeci (co już robi wrażenie i wzbudza u wielu zachwyt). Naszym marzeniem i celem na najbliższy czas jest to, żeby w ciepłe letnie wieczory móc Was uraczyć zimną lemoniadą i lekko chrypiącym hitem z lat 80tych.

Do tego potrzebujemy Waszej pomocy! Uruchomienie takiego staruszka nie jest łatwe, a co za tym idzie nie jest tanie.

Dlatego zwracamy się do Was z ogromną prośbą o wsparcie naszej akcji na zrzutka.pl i mamy nadzieje, że już niedługo usłyszymy nie tylko muzykę płynącą z głośników, ale również piękny dźwięk pracującego mechanizmu.

Każdy próg na zrzutce łączy się z nagrodą - od załadowania własnego singla po prywatny pokaz w kinie!

Z góry dzięki za wsparcie! Do zobaczenia!