Zbiórka dla Moniki Skiby
Zbiórka dla Moniki Skiby
Our users created 1 234 161 fundraisers and raised 1 372 721 530 zł
What will you fundraise for today?
Description
Przez ponad 5 lat wspieraliśmy ramię w ramię Monikę, która relacjonowała swoje życie z Marianką na https://www.facebook.com/pomocdlamarianny/
22 stycznia, po 5 latach i 7 miesiącach codziennej i conocnej, heroicznej walki, Marianka odeszła. Pożegnaliśmy ją wszyscy z ogromnym bólem, ale i strachem o Monikę.
Kto czytał wywiad (https://bit.ly/MoniaSkiba) - trafił na słowa Moniki: "ja boję się rzeczywistości bez Marianki. Bo od pięciu i pół roku nie jestem kobietą, Moniką Skibą, jestem mamą Marianki, a właściwie maszyną zapewniającą byt ciężko choremu dziecku. Zapomniałam o sobie, zakopałam Monikę gdzieś głęboko, przyzwyczaiłam się, że nie czeka mnie nic więcej.
I dlatego ten moment, kiedy ona odejdzie, przeraża mnie niepomiernie."
Najdzielniejsza Wojownicza Marianka - jak mówi Monika - "dołączyła do grona najsilniejszych Aniołków". Teraz aniołów, takich ziemskich, potrzebuje Monika, bo nas.
Monika przez niemal 6 lat była całkowicie poświęcona swojemu terminalnie choremu dziecku, przez niemal 6 lat nie miała życia towarzyskiego i zawodowego. Zapewne macie też świadomość, że pieniądze z "zasiłków" (celowo w cudzysłowie) nie starczały nawet na podstawowe potrzeby tak chorego dziecka, co nie zmienia faktu, że po odejściu Marianki, Monia w oczach ZUSu stała się osobą całkowicie przystosowaną i gotową do pracy. Dodam, że Monika nie ma przydzielonego nawet psychologa. Oczywiście niewielkie zasiłki zostały NATYCHMIAST odebrane.
Tym samym Monika została bez środków do życia, absolutnie niezdolna do pracy, potrzebująca pomocy i wsparcia. Dlatego też wraz z kumpelą Moni organizujemy zbiórkę/bazarek/licytację charytatywną, jak zwał, tak zwał. Jeśli jesteście w stanie dorzucić coś od siebie, byłoby wspaniale! Będziemy wdzięczne za „fanty”, usługi, wpłaty mniejsze i większe itp - liczy się gest! I oczywiście za Wasze aktywne uczestnictwo i licytowanie – oto grupa dla Moni: https://bit.ly/PomocdlaMoni
Jak zawsze, będę Wam dozgonnie wdzięczna za wsparcie, za pomoc, za serducho, za puszczenie w świat, wszak im więcej nas, tym lepiej!
Walczymy o nowe życie dla Moniki. W minucie odejścia dziecka, z którym żyło się niemal nierozłącznie przez 6 lat nie da się od razu stanąć na nogi i powiedzieć "Witaj świecie!".
Przez 6 lat świat zmienił się nie do poznania. Emocje Moniki przez ten czas buzowały - od adrenaliny pozwalającej jej nie spać i ignorować słabość wyniszczonego organizmu, aż po depresyjne stany cierpienia spowodowanego niemożnością udzielenia pomocy wpłasnemu dziecku, którego dolegliwości były z dnia na dzień coraz poważniejsze i liczniejsze.
Osobiście nie znamy drugiej osoby, niebędącej lekarzem, która tak bohatersko walczyłaby o czyjeś życie, całkowicie ignorując podstawowe potrzeby swojego organizmu.
Marianka miała najwyższy komfort życia, na jakiego osiągnięcie pozwalały jej choroby. Nawet lekarze niedowierzali, jak bardzo zadbanym jest dzieckiem. Wszystko to zasługa Moniki, czułej Mamy, o którą zadbać musimy teraz my.
Każdy, kto rozumie moc matczynej miłości i to, jak wiele kobiety potrafią dzięki niej unieść - niech pomyśli ciepło o tej wspaniałej kobiecie i pomoże jej - dosłownie - stanąć na nogi.
Z tym apelem zgłaszamy się do wszystkich ludzi dobrego serca, którzy wiedzą, jak w Polsce wygląda rzeczywistość - i ta po stracie kogoś bliskiego i ta, kiedy bliska, ale wymagająca stałej opieki osoba jest z nami. Oprócz całodobowej opieki, samodzielnego zdobywania rozległej wiedzy medycznej, nieustannie trzeba szukać pomocy samodzielnie.
To wszystko robiła Monika, dlatego kiedy tej adrenaliny i determinacji do walki o życie córeczki zabrakło - Monika potrzebuje dużego wsparcia psychologicznego, które my, przyjaciele chcemy jej zapewnić.
Nie uda nam się tego osiągnąć bez Waszej pomocy, dlatego prosimy o - nawet najmniejsze - wpłaty, a zwłaszcza o udostępnianie historii tej bohaterskiej Mamy. Bo Mamą jest się na zawsze.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Całym sercem pozdrawiam i rozumiem ponieważ moje dziecko jest również niepełnosprawne ...
Trzymam kciuki
Myślimy o Tobie. I dziękujemy!
Jest pani moją bohaterką i mam nadzieję, że jeszcze wyjdzie dla Pani słońce. I dziękuję za szczerość w wywiadzie.
Dziękuję, bohaterką była Mary. Oby te słoneczko wyszło. Wszystkiego dobrego dla Pani. Dziękuję za wsparcie.
Pani Moniko, dużo sił!
I wzajemnie💪❤️