Marzy mi się pracownia ceramiczna w mojej małej miejscowości. Takie miejsce gdzie będzie można przyjść i się zrelaksować, odpocząć od tempa życia. Zrobiłam w zeszłym roku kursy zawodowe w mojej ukochanej Łucznicy. Jestem pracownikiem administracji ale nie jest to moje powołanie. Lubię lepić w glinie i chce pokazać innym, że nie trzeba być po ASP żeby to robić. Chciała bym prowadzić warsztaty dla dorosłych aby przekonali się, że można wypoczywać przy glinie a przy tym tworzyć coś pięknego. Warsztaty będą też dla dzieci, by Ci młodzi ludzie wiedzieli, że plastyka to nie tylko malowanie plakatówkami, że sztuka może być ciekawa i interesująca, że można rozwijać się manualnie nie tylko w szkole i że niepowodzenia mogą nam pokazać właściwy kierunek i pomóc się poprawić. Mam już lokal i część narzędzi aby wystartować. Niestety nie mam w okolicy pieca do wypału a przewożenie niewypalonej ceramiki wiąże się z ryzykiem jej rozbicia. Piec to drogi biznes i przekracza moje możliwości. Chce kupić nowy, nie używany żeby służył mi długo. Pomożecie mi osiągnąć cel ? Dzięki.