Nowe-lepsze życie Pana Zbyszka
Nowe-lepsze życie Pana Zbyszka
Our users created 1 231 399 fundraisers and raised 1 363 780 593 zł
What will you fundraise for today?
Description
Proszę, zatrzymajcie się na chwilę i przeczytajcie pewną historię.
Moja znajomość z Panem Zbyszkiem zaczęła się około 5 lat temu, w zdecydowanie najcięższym dla mnie momencie życia - po śmierci mojej mamy. Miałam wówczas do oddania nowy materac przeciwodleżynowy, więc zamieściłam ogłoszenie na Facebooku, na które odpowiedział Pan Zbyszek.
Kim jest Pan Zbyszek?
Jest mieszkańcem Choczni, ma 59 lat, w przeszłości był właścicielem sklepów spożywczych i prężnie rozwijał swoją firmę. Niestety, 17 lat temu uległ wypadkowi samochodowemu, w którym doznał licznych obrażeń i urazu, który odebrał mu zdrowie i sprawność. Ułamek sekundy i … Pan Zbyszek jest sparaliżowany od klatki piersiowej w dół. Przez lata był na dworze kilka razy, jedynie w okolicznościach związanych z transportem do szpitala. Życie nie przestawało mu dorzucać kłód - dodatkowo zachorował na cukrzycę typu drugiego oraz wykryto u niego guza na płucach.
Jego świat to cztery ściany i sufit. Kontakt ze „światem” utrzymuje za pomocą komputera oraz specjalnie przerobionej myszki i włącznika światła, przymocowanego przy głowie, który umożliwia mu „klikanie”.
W ubiegłym roku zmarła mama Pana Zbyszka, która z nim dotychczas mieszkała. Przez lata opiekę nad nim sprawowała jego siostra. Ponieważ nie stać go na zatrudnienie opiekunki, oferował obcym ludziom darmowe mieszkanie w swoim w domu w zamian za podstawową opiekę. Ten system funkcjonował, o ile tak można to nazwać, przez lata, choć z różnym efektem. W jego domu przebywali różni opiekunowie, również ludzie, którzy absolutnie na to miano nie zasługiwali i zgotowali Panu Zbyszkowi kolejne ciężkie przeżycia (zamiast pomocy miały miejsce libacje oraz kradzieże – do tego stopnia, że z domu wynoszono nawet łyżki). Udało mu się znaleźć dobrą osobę, która zamieszkiwała w jego domu 2,5 roku i sprawowała nad nim opiekę (w zamian za możliwość zamieszkania). Jednak od 9 października tego roku osoba ta wyprowadza się i Pan Zbyszek znów zostaje sam. Szukamy pilnie kogoś, kto w zamian za lokum obejmie opieką Pana Zbyszka. Biorąc pod uwagę fakt, że do tej pory nie zgłosiła się żadna osoba odpowiednia do opieki, zbieramy pieniądze, by opłacić opiekę chociaż tymczasowo. Konieczne jest zyskanie czasu na znalezienie opieki w zamian za zamieszkanie. Czasu jest coraz mniej.
Przez lata radzi sobie jak może, a warunki w jakich żyje, pozostawiają wiele do życzenia. Otrzymuje skromną rentę, a po odliczeniu wydatków na leki, żywność i bieżące potrzeby, nie zostaje praktycznie nic. Sytuacja finansowa jest na tyle zła, że w ubiegłym roku Pan Zbigniew wziął kredyt na węgiel do ogrzewania domu i rachunki. Pieniędzy brakuje dosłownie na wszystko. Do wydatków bieżących dochodzą urządzenia wspomagające życie, koncentrator tlenu, inhalatory, maska zapobiegająca bezdechowi, nawilżacz powietrza, jonizator, ozonator, materac przeciwodleżynowy i wiele, wiele innych. Jeżeli chodzi o dom, największym problemem na chwilę obecną jest brak docieplenia, grzyb na ścianach i stara stolarka okienna, przez którą przedostaje się zimno. Jakikolwiek remont jest nieosiągalny.
Pierwszą, pilną potrzebą, na którą chcemy zebrać fundusze jest zapewnienie opieki Panu Zbyszkowi. Kolejnym celem jest poprawa warunków w domu i ułatwienie funkcjonowania. Wierzę, że wspólnie możemy zrobić bardzo wiele dla Pana Zbyszka. Dlatego proszę Was o pomoc.
Liczę, że z Wami osiągniemy zamierzony cel. To nie musi być wiele, każda wpłacona na konto złotówka jest na wagę złota.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
❤️