Drogi Odbiorco tej wiadomości: PILNIE potrzebuję Twojej pomocy! Choruję na przewlekłą chorobę ataksję wrodzoną.

Ta choroba rujnuje mi życie. Objawy które nie pozwalają mi na normalne funkcjonowanie to brak możliwości swobodnego poruszania się, komunikowania ze światem, ogromne wyczerpanie oraz zmęczenie, depresja.

Mój stan uniemożliwia mi wykonywanie pracy, o czym dziś marzę...

Cierpię w samotności w poczuciu niezrozumienia. Mimo wszystko mam wciąż nadzieje na poprawę i powrót do normalności, która została mi odebrana przez chorobę wiele lat temu w okresie dorastania . Lekarze uznali, że nic więcej nie można zrobić. 

Dziś mam możliwość poddania się terapii nierefundowanej, terapii, która może złagodzić a może nawet powstrzymać objawy i przywrócić mnie do normalnego funkcjonowania. Koszty jednak są dla mnie oszałamiające, lecz chęć życia nieporównywalnie większa, bo mam dopiero 33 lata !Marzę o zdrowiu,l

Stąd bardzo proszę o Twoje wsparcie! Już pierwsze 1800 zł pozwoli mi natychmiast rozpocząć terapię, więc proszę udostępnij moja zrzutkę dalej. Bez Twojej pomocy nie mam żadnej szansy, utrzymuję się z niewielkiej renty. A ja chcę pracować, chcę zarabiać, chcę normalnie żyć , robić te wszystkie rzeczy, na które być może codziennie nie zwracamy uwagi bo wydają się nam takie normalne i oczywiste. Pomóż mi w tej drodze. Będę Ci wdzięczna do końca życia. Monika