Cześć, zwracam się do Was z prośbą o pomoc dla Marty i Alegorii. Marta jest wspaniałą osobą która swoje życie poświęciła by pomagać bezbronnych. W tym momencie ma pod swoją opieką ok 30 kotów w domu plus nie wiem nawet ile bezdomnych. Pracuje na dwa etaty żeby pokryć wszystkie koszta związane z utrzymaniem i leczeniem swoich podoopieczych. Wśród tej gromadki jest jeszcze jeden zwierzak.... Alegoria, czyli 25 letnia klacz która jest pod skrzydłami Marty od lat.

Niestety los ich nie oszczędza, Alegoria zachorowała... stwierdzono u niej Syndrom EOTRH, czyli patologiczna resorpcja siekaczy u końskich seniorów. Po wykonaniu zdjęć RTG weterynarze nie pozostawiają nadziei, wszystkie siekacze trzeba usunąć, by koń nie cierpiał.

Nasza kochana Alunia zaczęła chudnąć, ślina cieknie jej z pyszczka i widać że ból daje jej się we znaki. Termin zabiegu to 20 sierpień, niestety pojawia się spory problem a mianowicie finanse. Kwota samego zabiegu to 3500 zł, niestety Marta nie jest w stanie zapłacić takiej kwoty. Dlatego proszę Was o pomoc dla tej cudownej pary, jeśli nie uda nam się zebrać koniecznych środków zabieg się nie odbędzie. Wierzę w siłę Internetu, wierzę że ta informacja dotrze do ludzi o wielkich sercach i że wspólnymi siłami zafundujemy Alegorii starość w komforcie i bez bólu.