Cześć. Nie myślałem, że się zbiorę do tego, ale już nie mam innych opcji.

Zakładam zrzutkę, ponieważ jestem zmuszony do wyprowadzki za miesiąc, maksymalnie dwa do innego miejsca. Właścicielka nagle stwierdziła, że za maksymalnie dwa miesiące chce sprzedać mieszkanie wraz z końcem obecnej umowy. Same warunki obecnego mieszkania są bardzo niskie - wszystkie sprzęty stare, część niedziałająca, a część psującą się regularnie. Do tego stare instalacje - np. aluminiowe kable, problemy z ogrzewaniem.

Do tego mam problemy zdrowotne - przewlekłą chorobę stawów od dzieciństwa, kamienie żółciowe i inne powiązane z nimi problemy. Niestety leki i wizyty lekarskie kosztują, szczególnie jeżeli pojawiają się niespodziewanie. To nie pozwala mi też na podjęcie się niektórych form zatrudnienia.

Wobec tego muszę się wyprowadzić w ciągu miesiąca, może dwóch, a do tego opłacić obecny wynajem, na nowym miejscu, kaucję, leki, żywność, środki czystości i niezbędne sprzęty jeśli ich nie będzie. Byłem też już zmuszony wziąć niezbyt opłacalny kredyt na parę tysięcy. To wszystko jak każdy wie, nie jest tanie. Jak się uda to od stycznia lub lutego podpisze umowę o pracę. Ale do tego czasu nie mam dochodu.

Podsumowując i bez zbędnych rzeczy - kimkolwiek jesteś i jeśli jesteś w stanie mi pomóc, to bardzo o to proszę. Każda złotówka się liczy, a chciałbym zwyczajnie normalnie żyć i nie obawiać się o zdrowie czy inne rzeczy.

Czasy niestety są jakie są i każdy ma swoje trudności. Ja niestety swoich nie jestem w stanie sam obecnie pokonać. Każda kwota i pomoc się liczy. Z góry bardzo dziękuję.

Jeśli ktoś chce więcej informacji, zapraszam do kontaktu