Cześć Kochani !

UPDATE

niestety Krzysztof został w dniu wczorajszym, tj. 20 maja 2022 roku został uśpiony. Przedwczoraj trafił do świetnego lekarza Bartłomieja Hutnego, który chciał podjąć próbę składania pogruchotanych kości czaszki. Niestety podczas pierwszego zabiegu problemem największym okazały się nie połamane kości, a martwica tkanek.

Przeczytajcie, jeśli chcecie o czarnym kocie, którego tydzień temu znaleźliśmy w środku nocy na środku drogi, potrąconego przez samochód...

Zwracamy się do Was z ogromną prośbą o wsparcie nas w walce o życie kota, znalezionego przez nas na środku drogi w środku nocy pod Wrocławiem. Kot został potrącony przez samochód i przebywa w bardzo ciężkim stanie. Badanie RTG wykonane w nocy w klinice SKVet we Wrocławiu wykazało złamaną żuchwę i pogruchotaną czaszkę, konieczne będzie też usunięcie jednego oka. Gdy go przywieźliśmy w nocy, powiedziano nam, że najprawdopodobniej nie dożyje rana. Ale dożył! Przeżył też 1,5-godzinną podróż samochodem (blisko 100 km) z miejsca, gdzie go znaleźliśmy do najbliższej całodobowej kliniki we Wrocławiu. Dopóki mamy choć małą nadzieje na to, że uda się go uratować i wróci do zdrowia, będziemy o niego walczyć.

W załączniku znajduje się pełna dokumentacja medyczna Krzysztofa.

Chcemy prosić Was o wsparcie, bo leczenie Krzysztofa będzie bardzo kosztowne, a my nie mamy możliwości, by pokryć je sami. Koszty to m.in. pobyt w szpitalu, tomografia, całodobowa opieka, leki, skomplikowane zabiegi chirurgiczne rekonstrukcji czaszki etc. Miał nie żyć i lekarz w pierwszych godzinach sugerował eutanazję. Ale ten czarny, piękny kot żyje i walczy. Jego stan, choć niewiele na to wskazywało, jednak się poprawia. Zorganizowaliśmy już dla niego transport do kolejnej kliniki we Wrocławiu - Klinika Psa i Kota dr Niedzielskkiego - (sami mieszkamy w Warszawie), gdzie Krzysztof przejdzie tomografię i zabiegi chirurgiczne. To jedyna klinika z całodobowa opieką, która ma możliwość przeprowadzenia tomografii i operacji chirurgicznej.

W ciągu pierwszych czterech dni kwota przekroczyła 2653 złotych (RTG, USG, leki, usunięcie zęba, kroplówki, tomografia ), jednodniowy pobyt kota to 150-250 zł za dobę (plus ewentualne koszty dodatkowych leków). Do tego dojdą koszty zabiegu usunięcia oka i rekonstrukcji kości żuchwy i czaszki - te koszty będą największe.

Jak na razie przewidujemy podaną w opisie kwotę, która być może będzie znacznie wyższa, ale zaktualizujemy ją, jak tylko dostaniemy informacje z nowej kliniki, do której Krzysztof trafi dzisiaj tj. 17 maja 2022 po południu. O wszystkim będziemy Was informować na bieżąco.

PS

Nie zrobiliśmy mu wtedy zdjęcia, bo jego stan był krytyczny, a my skupieni na szukaniu pomocy. Pani doktor z kliniki SKVet obiacała zrobić je dzisiaj. Wspomniała też, że jest "neurologiczny", ale dzisiaj już samodzielnie siedział. Cały czas nie je sam i jest na bardzo silnych środkach przeciwbólowych. Ale nawet gdyby miał się "neurologicznie" kiwać, a mógł żyć, to chcemy zrobić wszystko, by żył. On ewidentnie bardzo chce.

UPDATE

20 maja 2022

Znaleźliśmy wspaniałego dr Bartłomieja Hutnego, który po zapoznaniu się z tomografią, powiedział, że jest spora szansa na poskładanie tych kości. Wczoraj w południe wspaniali Bogumil i Dominika (już po raz drugi) zajęli się transportem. W Vetspec - Centrum Zdrowia Małych Zwierząt wszyscy już na niego czekali, a - jak opowiadał mi Boguś - ten czarny gagatek usiadł nawet w transporterze o własnych silach. Dr Hutny zaproponował też imię - Puzzle. Więc od wczoraj ma dwa. Jeszcze wczoraj byliśmy pełni optymizmu. Do momentu, aż po pierwszym zabiegu, okazało się, że przez ten czas wdała się i rozwinęła martwica tkanek twarzy i kości. Nikt wcześniej tego nie zbadał, nikt nie podał leków, nikt nie wspomniał w badaniach, które wysyłaliśmy Doktorowi. Kości można było składać, ale zdrowe. Dzisiaj Krzysztof Puzzle wylądował ponownie na stole operacyjnym, ale wczorajsze rozpoznanie tylko się potwierdziło. Niestety.

Panie Doktorze, chylimy czoło i bardzo dziękujemy za próbę ratowania i ogromne serce, jakie okazał Pan Krzysztofowi Puzzle. Na przekór wszystkim i wszystkiemu

Dominika & Boguś - jeszcze raz ogromnie dziękujemy za zmiany Waszych planów, by transportowac go z pierwszej kliniki do drugiej, a wczoraj z drugiej do trzeciej. Wielkie love

Dziękujemy ogromnie Wam wszystkim za wsparcie i udostępnianie zbiórki. Jesteście za*ebisci

Teraz już biegaj do woli i bezpiecznie Drogi Puzzle

Z poważaniem,

Daria i Łukasz

PS

nie zamykamy jeszcze zbiórki. czekamy jeszcze na dwa rachunki z dwóch ostatnich klinik i wówczas zaktualizujemy kwotę. Na ten moment opłacone już koszty ratowania Krzysztofa Puzzle wyniosły 2653 PLN.