Zbieramy na leczenie chemioterapią Czokusia.

W dniu dzisiejszym (18.07.2022) dowiedzieliśmy się, że Czoko (pies moich rodziców) jest bardzo chory.

Ma chłoniaka. Nie znamy jeszcze dokładnej odmiany czy to limfocyty B czy T, ale na pewno będzie potrzebne leczenie onkologiczne, które trochę kosztuje...

Leczenie Czokusia wygląda następująco:

25 tygodni chemioterapii - wlew chemii co tydzień ( 600 zł) nie wiemy jeszcze czy to kwota z badaniami czy sam wlew.

Trzeba na pewno zrobić dodatkowe badania wskazane w zaleceniach.

To są w obecnych czasach ogromne koszty :(

Potrzebujemy ok. 8000-10000 zł na leczenie psiaka. Nie mam dokładnych informacji co i ile kosztuje, ale na bank tanio nie będzie :(. Jesteśmy mocno zdeterminowani, żeby go wyleczyć.

Na ten moment Czoko miał 2 biopsje z węzłów chłonnych:

1) niejednoznaczna: wyszło ok. 40% małych limfocytów, 40% dużych limfocytów <- sugerujących raka oraz 20% innych stanów zapalnych

2) 90% limfocyfów dużych, guzy wielkości mandarynki.

Czokuś jak każdy labek jest wesoły, energiczny i totalnie nie zdający sobie sprawy jeszcze ze swojej obecnej sytuacji. Obecnie ma 5 lat, więc jest młodym psem. Mamy nadzieję, że to kwestia tego, że po prostu jest to bardzo wczesne stadium, bo Pani doktor wymacała mu guzy na węzłach podczas corocznej wizyty szczepiennej. Były to guzy za tylnymi łapami, teraz zaczynają się pojawiać za przednimi.

8-10 tys. dużo niedużo, ale na ten moment dla moich rodziców to ogrom kasy, który jest potrzebny na już, bo Czoko wstępnie ma zaczynać chemię w poniedziałek (25.07.2022)

Sandra