Kto z nas nie zna uczucia przejmującego zimna? Kto z nas nie marzy zimą o tym aby po powrocie do domu po prostu się ogrzać? Na codzień większość z nas nawet o tym nie myśli... Wracamy do naszych przytulnych, cieplutkich czterech ścian, zaszywamy się pod puchatym cieplutkim kocykiem popijając rozgrzewającą herbatę z miodem i cytryną.

Niestety nie dla każdego zima jest tak "łaskawa".

Pani Maria ma 68 lat, Pan Andrzej 72. Przez lata żyli spokojnie i szczęśliwie. Nawet po przejściu na emeryturę jakoś sobie radzili dorabiając w sezonie w trakcie prac polowych. Niestety upływ czasu nie jest ich sprzymierzeńcem. Coraz starsze małżeństwo zaczęło mieć problemy wynikające ze swojego wieku - powolność, brak koordynacji ruchowej aż w końcu udar Pana Andrzeja i jego całkowite unieruchomienie...Dzieki troskliwej opiece żony Pan Andrzej porusza się samodzielnie za pomocą balkonika.

Obecnie przychód rodziny to niespełna 2500 zł emerytur, ale po odjęciu 1580 zł kosztów mieszkania oraz leków rodzinie zostaje na życie jedynie 450 zł/mc na osobę....

Niskie dochody sprawiają, że od 3 lat rodzina nie grzeje w domu jak należy. Posiadają piec na Ekogroszek zamontowany 5 lat temu, jednakżewysokie ceny węgla sprawiają, że kupują go bardzo mało. Zapas opału pozwoli godnie przeżyć zimę.