id: 5u2mk4

Rehabilitacja oraz koszty leczenia Nikodema

Rehabilitacja oraz koszty leczenia Nikodema

Our users created 1 231 411 fundraisers and raised 1 363 803 931 zł

What will you fundraise for today?

Description

Mam na imię Dorota, jestem szczęśliwą żoną i matką trójki wspaniałych dzieci, Filip 8 lat, Łucja 5 latek i najmłodszy

Nikodem 10 miesięcy. To właśnie Nikodem wywrócił nasz świat do góry nogami. Cała ciąża była bez problemowa i jakichkolwiek sygnałów że coś może być nie tak , od razu po porodzie dowiedziałam się że Nikodem urodził się z zachłystowym zapaleniem płuc, ma obniżone napięcie i że ma również Zespół Downa , zabrano mi synka do szpitala w Sokołowie Podlaskim gdzie 

po pierwszej dobie stwierdzono że ma niedrożność dwunastnicy i musi być szybko przewieziony do szpitala w Warszawie gdzie czekała go pierwsza operacja ,synek był dwa miesiące w szpitalu w inkubatorku ,przez ten czas dowiedzieliśmy się że Nikodemek ma poważną wadę serduszka AVSD - ubytek przedsionkowo-komorowy i potwierdzony Zespół Downa. Po długim pobycie w szpitalu nareszcie mogliśmy wrócić do domku ale radość nie trwała długo, bo po tygodniu musieliśmy wrócić do szpitala na kolejne badania i ustalenie następnej operacji ratującej życie. Operacje miał w wieku 3 miesięcy, gdy już cieszyliśmy się udaną operacją i powrotem do domu to po 3 tyg. Nikodem przeszedł dość poważnie i ciężko sepsę trafił do CZD miał wtedy

4 miesiące ,był tydzień w śpiączce, zaintubowany i miał niewydolność wielonarządową (nie pracowała główka ,serduszko ,nerki ,wątroba i przewód pokarmowy),wtedy lekarze kazali się przygotować na najgorsze ,lecz nasz Mały Wojownik nie poddał się, po tygodniu wybudził się i pomalutku narządy wracały do samodzielnej pracy, po dwóch tyg. został przewieziony do szpitala w Warszawie gdzie spędziliśmy kolejne dwa miesiące i po drodze złapaliśmy zapalenie płuc.

Nareszcie wróciliśmy do domku i jesteśmy razem, zaczęliśmy rehabilitacje, mamy kontrole kardiologiczne i neurologiczne. Nikodem jest pod stałą opieka medyczną, ma wprowadzone na stałe leki.

Cały ten czas był trudny i ciężki ,wszystko spadło na Nas tak niespodziewanie ,nie jesteśmy w stanie finansowo sprostać wszystkim potrzebom. Jako mama niepełnosprawnego dziecka znalazłam w sobie pokłady siły i wielkiej nadziei.

Dlatego zwracam się z ogromną prośbą do wszystkich ludzi o dobrym serduszku o wsparcie naszej zrzutki jak i o modlitwę za Naszego dzielnego malutkiego Wojownika o gorącym sercu z chęcią do życia.

Również chcę podziękować za okazaną pomoc i wsparcie nie tylko finansowe.


There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments 1

 
2500 characters