id: 5uhm7z

Na leczenie Kacperka

Na leczenie Kacperka

Our users created 1 223 477 fundraisers and raised 1 341 532 396 zł

What will you fundraise for today?

Updates5

  • Witamy

    Niestety kochani Kacperek ma rozsiew ...nie jest dobrze, żeby nie mówić, że jest źle ????

    Czekamy na wejście na oddział onkologii, powrót dla Nas mega trudny, tym bardziej, że wiemy, że lekarze w Polsce niewiele mają nam do zaproponowania, będą celowac ????????

    Będziemy robić wszystko by zbadać wycinek guza i szukać pomocy za granicą....na dzień dzisiejszy istnieje klinika w Ohio, w której może będzie możliwość leczenia Kacperka ????????????

    Proszę trzymajcie kciuki bo nie wiem co można więcej....????????????

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Nikt nie jest gotowy na to,gdy za rogiem czai się wróg, a co zrobić gdy czeka on na Twoje dziecko?

Nie potrafimy Wam słowami dokładnie opisać tego czego doświadczyliśmy przez ten krótki czas...jak opisać lęk, strach i ból, kiedy rodzice ukochanego dziecka dowiadują się o takiej chorobie,o wyroku...bo czym innym może być guz mózgu?nieoperacyjny, nowotwór złośliwy ...guz tak duży,że spowodował ostre wodogłowie,które zagrażało życiu....

Tysiące myśli , wyrzucanie, niedowierzanie, wyparcie ze świadomości że to rak...bo niby skąd? Jak?przecież to zdrowe dziecko...może to tylko zły sen..

Niestety prawda jest brutalna...oprócz powikłań po chemii,walczymy o każdy dzień ,o każdy dobry dzień...I o życie naszego dziecka...

Na oddziale onkologii,który sprowadza każdego na ziemię, każdy najtwardszy człowiek tutaj mieknie...pośród tyłu małych i większych dzieci,pośród tylu łysych główek tak bardzo osłabionych, z których niewiele wychodzi z oddziału i zamieszkują tu dłuższy czas.

Jak wiele jest znieść człowiek, widząc cierpienie dzieci?W tym własnego? W oddali słychać chodzace pompy od chemii,gdzieś dalej ktoś wymiotuje, w sali obok zalewa się łzami małe dziecko,w sali zabiegowej słyszymy wydzierajacy się krzyk zza drzwi 3letniego dziecka,któremu zmieniają opatrunki...

Oprócz tego że bardzo prosimy Was o pomoc,o lepsze jutro,wspomozcie nas w dalszej walce...sami nie damy rady..

Prosimy Was o jeszcze jedno absolutnie i pod żadnym pozorem nie lekceważcie żadnych objawów mogących wskazywać na choroby onkologiczne...bo tu jest tak bardzo ważny czas,który nie będzie czekał... ufajcie również swojej intuicji...bo często lekarze usypiaja nasza czujność...

prosimy o udostepnianie

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Donations 1384

preloader

Comments 66

 
2500 characters