na walkę z nowotworem
na walkę z nowotworem
Our users created 1 225 971 fundraisers and raised 1 347 572 672 zł
What will you fundraise for today?
Description
Mam na imię Agnieszka. Mam 41 lat. Od 17 lat jestem policjantką. Nie jest to łatwy zawód dla kobiety ale nie zamieniłabym tej służby na nic innego. 28 września 2020 urodziłam swojego wymarzonego, ukochanego, jedynego, wymodlonego u Bozi Jasieńka. Od tego momentu stałam się najszczęśliwszą osobą na tej planecie, a nawet i w całej galaktyce. Jednak trzy tygodnie po tym, po moim szczęściu przejechał buldożer, który praktycznie zrównał wszystko z ziemią. Biopsja i diagnoza, która zwaliła mnie z nóg - Inwazyjny, trójujemny nowotwór piersi.
W trakcie swojej kilkunastoletniej służby starałam się pomagać wszystkim jak tylko potrafiłam, dziś ja tej pomocy potrzebuję. Jestem już po trzech "chemiach". Kocham synka tak, że aż serce mnie boli z każdym uderzeniem. Jest dla mnie wszystkim, całym światem. Chcę go wychować, nauczyć jak być dobrym człowiekiem. Pokazać, że świat jest piękny. Ale muszę żyć i pokonać chorobę.
Czeka mnie półroczna chemioterapia, później zabieg usunięcia chorej piersi, a jeżeli potwierdzi się wynik badań genetycznych prawdopodobnie dwóch. Później radioterapia, a następnie jeżeli wszystko pójdzie pomyślnie rekonstrukcja. Przede mną długa i ciężka droga. Z racji inwazyjnego i złośliwego charakteru nowotworu istnieje możliwość podjęcia alternatywnej, dodatkowej terapii. Koszty leczenia są i będą ogromne. Proszę Was wszystkich, którzy czytacie mój apel, o wsparcie, choćby najdrobniejszą kwotą. Mały Jaś musi mieć mamę, a mama nie pragnie niczego bardziej jak wyzdrowieć i mieć swojego Jasia.
Dziękuję Wam, dziękuję całym sercem. Módlcie się za mnie i jeśli tylko możecie, wesprzyjcie nas, bo sami nie damy rady.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Bez was nie damy rady 😭 Błagamy was pomóżcie nam uratować wzrok naszego synka 😥 My już nie wiemy jak i gdzie prosić więc błagamy wszędzie gdzie się da . Każda zlotoweczka jest dla nas bardzo ważna i za każdą zlotoweczke bardzo dziękujemy 😘 Udostepnij to nic nie kosztuje 😥 A Dobro wróci z podwójną siłą ♥️ zrzutka.pl natxz9
Licytacja złote kolczyki
70zł wygrana licytacja
2×licytacja
Licytacja łańcuszek