To zrzutka na pokrycie kosztów faktur z miesiąca kwietnia 2025 oraz faktur zaległych z poprzednich miesięcy.

Kwota, którą mamy do uzbierania jest duża, a przynajmniej jest duża dla naszego małego Stowarzyszenia.

Mocno wierzymy, że nie jesteśmy sami Że nasi koci podopieczni nie są sami - bo ludzi, którym ich los nie jest obojętny jest więcej. Musimy tylko do nich dotrzeć.

Prosimy o wsparcie - liczy się każda złotówka. Prosimy o udostępnianie tej zrzutki. Poniżej prezentujemy faktury oraz zdjęcia i opisy naszych kocich Podopiecznych, których te faktury dotyczą.

FERDZIA, Ferdydurka. Jest z nami od stycznia. Cały czas walczymy z jej chorymi płucami. Udało się wyleczyć skórę. Wyczyszczono też ferdziowe zęby i usunięto ząb, który był chory. Badaliśmy jej krew, ale i kupę - szukając nicieni płucnych. Przed Ferdziunią jeszcze kastracja i... szukanie domu!

PISANKA - kotka spod Jasnej Góry. wydawało nam się, że zdążyliśmy, ale... jej organizm poddał się mimo wspaniałej opieki w lecznicach. Badania, diagnostyka, leczenie i pobyt Pisanki wygenerował dużą kwotę. Do niej doliczony jest koszt wzmacniania odporności, badań i kastracji kocurka Tygryska - który w zeszłym roku został zabrany z mamą i bratem ze wsi Zberezka.

Koty pod naszą opieką są zniszczone i osłabione. Suplementy pozwalają wesprzeć ich odporność. Dostają je Łacio, Ferdzia, ale i kocice z ogródków działkowych czy koty przebywające w domach tymczasowych.

Poniżej - specyfikacja za leczenie kotów pod naszą opieką w kwietniu 2025. Czekamy na fakturę. Dzięki wspaniałej postawie lecznicy LOVET - nie musimy płacić za leczenie i pobyt trójłapka Samiego! Ale i bez tego kwota jest imponująca...